Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Pierwsza runda fazy play-off, nazywana również ćwierćfinałami, za nami. W trzech meczach rewanżowych, rozgrywanych równolegle, emocji nie brakowało, choć faworyci nie zawiedli. Najlepszym spośród pokonanych okazał się For Nature Solutions Apator Toruń, a z dalszej rywalizacji odpadł mistrz Polski – Betard Sparta Wrocław. Zwycięzcy ćwierćfinałów nie mają zbyt dużo czasu na świętowanie, bo pierwsze półfinały zaplanowano już na najbliższy piątek.

 

Usystematyzujmy sobie pierwszą fazę play-offów. Najlepszy w ćwierćfinałach okazał się Motor Lublin, który wygrał z Fogo Unią Leszno dwukrotnie – na wyjeździe 49:41 i u siebie 51:39. Koziołki miały wszystko pod kontrolą, choć przez moment Byki w Lublinie prowadziły, co mogło najbardziej zaszokować kibiców w… Toruniu. Przez moment leszczynianie w wirtualnej tabeli bardzo zbliżyli się do Aniołów i gdyby poszli za ciosem, to zostaliby niespodziewanym lucky loserem. W decydujących momentach Motor wrzucił wyższy bieg i pewnie odjechał w kierunku półfinałów.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Motor Lublin melduje się w półfinale! Byki pokazały rogi (RELACJA)

Niepokonany w pierwszej rundzie był również zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa. Zdobycie Olimpijskiego było nie lada wyczynem, a Lwy „poprawiły” u siebie, wygrywając aż 52:38. To największa wygrana tej fazy rozgrywek, choć nie dało częstochowianom zwycięstwa w fazie ćwierćfinałowej. „Małych” punktów zgromadzili szesnaście, podczas gdy Motor Lublin dwadzieścia.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Niespodzianki pod Jasną Górą nie było. Włókniarz wyrzuca Spartę z play-offów!

Wygrana u siebie, choć wśród kibiców Apatora pozostał pewien niedosyt, była kluczowa dla torunian. To właśnie dzięki niej torunianie nie musieli stresować się, kiedy Stal Gorzów obejmowała coraz wyższe prowadzenie, musieli tylko trzymać kciuki, by swoich meczów nie wygrały Unia Leszno i Sparta Wrocław, bo wówczas należałoby chwycić w dłonie kalkulatory. Tak się jednak nie stało i choć For Nature Solutions Apator Toruń przegrał z Moje Bermudy Stalą 39:51, to i tak zameldował się w półfinałach.

ZOBACZ TEŻ:

Żużel. Gorzowianie odrobili starty i meldują się w półfinale. Torunianie także jadą dalej (RELACJA)

Torunianie w półfinale zmierzą się z Motorem Lublin i raczej faworytem nie będą, a Stal Gorzów pojedzie z Włókniarzem Częstochowa. Fogo Unia Leszno i Betard Sparta również pojadą, ale na wakacje, bo już zakończyły sezon. Oczywiście piszemy to z przymrużeniem oka, go zawodnicy na pewno nie będą jeszcze mieć wolnego. Co ciekawe, mistrz Polski ostatni raz nie wziął udziału w walce o medale w 2016 roku, kiedy to broniąca tytułu leszczyńska Unia zajęła siódme miejsce w rundzie zasadniczej.

Mecze półfinałowe odbędą się w jeden weekend – najpierw w piątek, 2 września, a rewanże dwa dni później. Godziny poszczególnych spotkań nie są jeszcze znane.

Pary półfinałowe PGE Ekstraligi 2022:

piątek, 2 września
For Nature Solutions Apator Toruń – Motor Lublin
Moje Bermudy Stal Gorzów – zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa

niedziela, 4 września
Motor Lublin – For Nature Solutions Apator Toruń
zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa – Moje Bermudy Stal Gorzów