Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Tygodnie poprzedzające start kolejnego żużlowego sezonu obfitują zazwyczaj w spekulacje. Dokonują ich również bukmacherzy wystawiając swoje kursy na zakłady długoterminowe. Wiodący angielski bukmacher wątpliwości nie ma. Złoto trafi do Zmarzilka.

 

Działający poza polskim rynkiem bukmacher Bet365 opublikował kursy na tegoroczne indywidualne mistrzostwa świata. Zdecydowanym faworytem jest Bartosz Zmarzlik, który gdyby wywalczył piąty tytuł mistrzowski zostałby jednocześnie drugim po legendarnym Ivanie Maugerze zawodnikiem, który dokonał tego trzy razy z rządu. Za każdego funta postawionego na wychowanka gorzowskiej Stali, w wypadku jego triumfu, gracz otrzyma tylko dwa funty.

Co ciekawe drugim w kolejności do mistrzowskiej korony jest Dan Bewley. Tu kurs wynosi 8 do 1. Gdyby bukmacherzy się nie mylili to brązowy medal przypadnie Leonowi Madsenowi. W tym wypadku kurs wynosi 9 do 1.

Żużel. Rune Holta w nowej roli! Czy to oznacza koniec kariery?

Żużel. Co dalej z Pawłem Miesiącem? Prezes Kolejarza odpowiada

Kursy Bet365 na nadchodzącą serię Grand Prix to: Zmarzlik (2/1), Dan Bewley (8/1), Leon Madsen (9/1), Fredrik Lindgren (10/1), Jack Holder (12/1), Robert Lambert (14/1), Martin Vaculik (16/1), Tai Woffinden (25/1), Dominik Kubera (25/1), Jason Doyle (30/1), Mikkel Michelsen (40/1), Szymon Woźniak (225/1), Andzejs Lebedevs (275/1), Kai Huckenbeck (375/1) i Jan Kvech (500/1).

Najmniejsze szanse daje się więc Czechowi, który zadebiutuje w cyklu. Warto jednać dodać, że gdy Tai Woffinden sięgał po swój pierwszy tytuł, wówczas kursy również nie były po jego stronie. Ten, który przewidział zwycięstwo Brytyjczyka, za jednego postawionego funta otrzymał 300 w zamian.