fot. Sebastian Daukszewicz
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Nadal nie jest znana przyszłość Pawła Miesiąca. Zawodnik przed sezonem podpisał kontrakt warszawski z Kolejarzem Opole i wydawało się, że jest szansa na jego starty w tym zespole w nadchodzących rozgrywkach Krajowej Ligi Żużlowej. 38-latek przyznał jednak, że rozmów z opolskim klubem nie było i nadal jest „w kropce” jeżeli chodzi o jego przyszłość.

 

Aktualnie drużyna opolskiego Kolejarza przygotowuje się do sezonu na obozie. Wśród zawodników próżno jednak szukać Pawła Miesiąca.

– Jeśli chodzi o Klub z Opola, nie było żadnej rozmowy na temat uzupełnienia kontraktu. Jest to ciężka sytuacja, ponieważ aktualnie nie wiem w jakim klubie wystartuje i kiedy – napisał na swoich mediach społecznościowych.

Skontakowaliśmy się więc z prezesem Kolejarza, Zygmuntem Dziembą, by wyjaśnić temat. Jak się okazuje, brak angażu „Łełka” wynika tylko i wyłącznie z faktu, że na ten moment klubu po prostu na taki kontrakt nie stać.

– Z Pawłem Miesiącem rozmawialiśmy przy okazji podpisania kontraktu warszawskiego, lecz nie poruszaliśmy tematu finansów. Daliśmy mu do zrozumienia, że owszem, jesteśmy zainteresowani, ale gdy znajdą się na jego kontrakt pieniądze. Nie będziemy więc teraz rozmawiać z Pawłem Miesiącem, bo na razie nie mamy na to funduszy, a wiemy, że taki kontrakt swoje będzie kosztował – odpowiada Dziemba.

Żużel. W Bremie walczono o fortunę. Ten turniej był wzorem dla Grand Prix

Żużel z kolejnym kandydatem. Prezes idzie do wyborów i będzie „jedynką”

Co ciekawe, wcale nie oznacza to, że Miesiąca w barwach Kolejarza nie zobaczymy.

– Temat jego startów w naszym klubie nie jest zamknięty. Trwają rozmowy ze sponsorem, który miałby pokryć koszty jego kontraktu. Jeżeli zakończą się one pomyślnie, wtedy oczywiście wrócimy do rozmów – dodaje sternik Kolejarza.

Dodajmy, że nawet bez Pawła Miesiąca kadra Kolejarza i tak będzie bardzo liczna. Na pozycjach seniorskich występować będą mogli Robert Chmiel, Mathias Thornblom, Filip Hjelmland, Lars Skupień, Tomasz Orwat, Stanislaw Mielniczuk, a także zawodnicy U24 – Emil Breum oraz Kevin Juhl Pedersen.