Podczas trwania Drużynowego Pucharu Świata, Antti Vuolas dołączył do Texom Stali Rzeszów na zasadzie wypożyczenia. Debiut w tym zespole ma już za sobą, lecz ambicje tego zawodnika sięgają znacznie wyżej. Dziś Fin obchodzi 24. urodziny.
Antti Vuolas na świat przyszedł 23 sierpnia 1999 roku. Fin urodził się w małej miejscowości Haapajärvi. W ubiegłym sezonie Antti startował w barwach Motoru Lublin w ramach rozgrywek Ekstraligi U24. Wówczas były to jego pierwsze kroki na polskich torach żużlowych. Vuolas wykręcił średnią 1,745 w dziesięciu spotkaniach. Rok 2023 należał już do bardziej udanych, bowiem po fazie zasadniczej Ekstraligi do lat 24 zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji indywidualnej, wykręcając przy tym znakomitą średnią opiewającą na 2,547 pkt/bieg.
Reprezentant Finlandii ma za sobą już starty w najlepszej żużlowej lidze świata, ponieważ skorzystał na problemach zdrowotnych kolegów z drużyny. Świeżo upieczony 24-latek wystąpił w siedmiu biegach, zdobywając odpowiednio 3 punkty w dwóch odjechanych meczach. A o jego starcie w pierwszej drużynie aktualnego Drużnowego Mistrza Polski bardzo mocno zabiegali… kibice!
Ostatecznie działacze klubu z Lublina dali zielone światło na wypożyczenie do drugoligowej Texom Stali, która walczy o awans do 1. Ligi Żużlowej. Transfer na tzw. „mały kontrakt” ma być uzupełnieniem o kolejne spotkania żużlowe w kalendarzu zawodnika.
Ponownie głośno o Anttim zrobiło się podczas Drużynowego Pucharu Świata, lecz niekoniecznie dzięki ogłoszeniu nowego klubu, a jego udziałowi na żużlowym mundialu. Vuolas udowodnił, że ma w sobie ogromny potencjał i smykałkę do speedway’a, pokonując na wrocławskim owalu takich zawodników, jak Jason Doyle czy Nicki Pedersen.
Żużel. GKM zaczyna walczyć o życie. Mocne starcie w Toruniu (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Tobiasz Musielak z kontuzją! Klub wydał komunikat
Żużel. Odnalazł prędkość na ostatni bieg. Teraz chce zwycięstwa z KS Apatorem!
Żużel. W dzieciństwie rozbierano mu silnik, teraz błyszczy w GP! Niemiecki mistrz zachwycony
Żużel. Wygrał z Woffindenem, ale ma niedosyt. Przed meczem brałby remis w ciemno
Żużel. Groźna kraksa na Wyspach! Musielak w karetce, Milik się wycofał!