Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Za Szymonem Woźniakiem bardzo ważny sezon w karierze. W roku 2023 wychowanek Polonii Bydgoszcz awansował bowiem do cyklu Grand Prix i będzie chciał pokazać się w nim z jak najlepszej strony. W tym zapewne pomoże mu postać Grega Hancocka, którego zawodnik Stali Gorzów ogłosił wczoraj jako nowego członka swojego teamu. 

 

Przypomnijmy, że Woźniak dostał się do przyszłorocznych zmagań o tytuł mistrza świata przy okazji turnieju Grand Prix Challenge w Gislaved. Wspólnie z nim awans wywalczyli także Martin Vaculik i Jason Doyle, ale z racji tego, że Słowak zapewnił sobie prawo do udziału w cyklu dzięki miejscu w pierwszej ósemce mistrzostw, karta stałego uczestnika przypadła także Janowi Kvechowi.

Oprócz sukcesu na arenie międzynarodowej Woźniak zaliczył także najlepszy sezon w PGE Ekstralidze, od kiedy w niej startuje. Średnia 1.974 dała mu trzeci wynik wśród wszystkich zawodników z Gorzowa i pokazała, że złamanie „magicznej” bariery 2.0 jest możliwe już niedługo, ponieważ zawodnik z roku na rok poprawia swoje wyniki.

To, że Woźniakowi zależy na progresie jest widoczne nie tylko po rezultatach liczbowych. Pochodzący z Tucholi żużlowiec pokazuje to także tym, że chce otaczać się najlepszymi. W tym celu 30-latek podjął współpracę z czterokrotnym mistrzem świata Gregiem Hancockiem. Amerykanin w przeszłości pomagał już między innymi zawodnikom Sparty Wrocław. Jego wiedza i doświadczenie zapewne będą dużym wsparciem dla Woźniaka na przestrzeni przyszłego sezonu, w którym czeka go najprawdopodobniej najwięcej nowych wyzwań w jego dotychczasowej karierze.