Lech Kędziora i Maciej Markowski. fot. Grzegorz Misiak/materiały prasowe Włókniarza Częstochowa
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W sezonie 2023 dojdzie do dużej zmiany w częstochowskim Włókniarzu. Po raz pierwszy od wielu lat w formacji młodzieżowej zespołu nie będzie już Jakuba Miśkowiaka oraz Mateusza Świdnickiego, którzy przeszli do grona seniorów. Kibice zastanawiają się więc nad siłą formacji młodzieżowej i tym, kto zastąpi wspomniany świetny duet. Trener Lech Kędziora na początku będzie stawiał na doświadczenie.

 

Częstochowianie sporo obiecują sobie po przede wszystkim po Franciszku Karczewskim. Ten zawodnik w zeszłym roku był ważnym elementem ekipy Cellfast Wilków Krosno, która uzyskała awans do PGE Ekstraligi. Teraz zdobyte doświadczenie musi jednak przełożyć na starty na najwyższym szczeblu rozgrywkowym.

– Największe doświadczenie mają Franciszek Karczewski i Kajetan Kupiec. Na początku sezonu na pewno będziemy korzystać z tych dwóch zawodników. Mamy jeszcze na przyszłość Kacpra Halkiewicza, który ma duże możliwości mimo młodego wieku. Może „deptać po piętach” Franciszkowi oraz Kajetanowi – mówi Lech Kędziora w rozmowie z speedwayekstraliga.pl.

Liczna częstochowska młodzież będzie miała okazję do zdobywania doświadczenia nie tylko w meczach PGE Ekstraligi. Sezon 2023 będzie drugim, w którym obowiązywał będzie projekt U-24. Tam szkolić się mają kolejne talenty.

– Jestem zadowolony, że w tym sezonie nasi młodzieżowcy będą mieli dodatkowe mecze. Mamy zdolnych juniorów: Franciszek Karczewski, Kajetan Kupiec. Do tego dochodzą m.in. Kacper Halkiewicz, Szymon Wolski i to będzie fajne dla nich, bo będą się rozwijać. Będziemy spełniać regulamin U24 Ekstraligi, że w składzie musi być dwóch zagranicznych zawodników, a resztę miejsc będziemy obsadzać naszymi żużlowcami, którzy będą zbierać doświadczenie i być może będą mogli szybciej startować w PGE Ekstralidze – komentuje opiekun częstochowskich Lwów.

Przypomnijmy, że w ubiegłorocznych rozgrywkach Miśkowiak i Świdnicki byli odpowiednio 18. oraz 37. zawodnikiem całej PGE Ekstraligi. Teraz Włókniarz ma mocniejszą formację seniorską, ale władze klubu liczą też, że młodzi zawodnicy pomogą starszym kolegom w walce o kolejny medal Drużynowych Mistrzostw Polski.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Nie będzie wzmocnień w Orle? „Na to bym nie liczył, wydaliśmy wielkie pieniądze” – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Emil Sajfutdinow: Bez powrotu w tym roku kończyłbym karierę. Są większe problemy niż moje starty w GP (WYWIAD) – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)