Jakiś czas temu dowiedzieliśmy się, że eBut.pl Stal Gorzów rozszerzyło współpracę z Eneą, która została sponsorem tytularnym drużyny U24. W kuluarach mówi się jeszcze o kilkuset tysiącach z KGHM Polska Miedź, które mają zasilić gorzowski klub. Honorowy prezes Władysław Komarnicki uważa, że Spółki Skarbu Państwa powinny finansować całą dyscyplinę, a nie wybrane jednostki. Ponadto wypowiedział się na temat tego, czy dodatkowe środki pomogą w ściągnięciu z powrotem Bartosza Zmarzlika.
Coraz więcej klubów żużlowych chwali się umowami ze Spółkami Skarbu Państwa, które zasilają budżety większości ekstraligowych klubów. eBut.pl Stal Gorzów pochwaliła się niedawno rozszerzeniem współpracy z koncernem energetycznym Enea. Tym samym w rozgrywkach Ekstraligi U24 będą startować pod nazwą Enea Stal Gorzów. Jakiś czas temu negatywnie o sponsorowaniu klubów przez SSP wypowiedział się Władysław Komarnicki. Honorowy prezes Stali tłumaczy jednak, że jego słowa stępił czas.
– Nadal uważam, że Spółki Skarbu Państwa powinny finansować związki sportowe i całą dyscyplinę, a nie tylko wybranych. Ale skoro decydują się pójść dalej, to dlaczego nie skorzystać? Tylko jestem zdecydowanie za tym, żeby to uformalnić w jakiś sposób. Po to, żeby nie było tak, że jeden partyjny „kacyk” jest grubszy od drugiego, dlatego klub, który wspiera, dostanie więcej kasy i zostanie mistrzem Polski. Powinno być to jasno doprecyzowane w jakichś przepisach lub regulaminie – powiedział w rozmowie z Tygodnikiem Żużlowym.
Dodatkowe środki, zasilające budżet gorzowskiego klubu mogą pozwolić na lepsze warunki finansowe swoich zawodników. Niedawno w wywiadzie z innym portalem, były prezes Marek Grzyb wyjawił, że kontrakt Zmarzlika w 2022 roku był sufitem eBut.pl Stali. Komarnicki wypowiada się zatem, czy rozszerzenie współprac z SSP, pomoże w powrocie do macierzy 3-krotnego mistrza świata.
– Tego nie potrafię powiedzieć, dlatego, że trudno jest mi przewidzieć, jaką wizję ma Bartek Zmarzlik. Natomiast jestem więcej niż pewny, że prędzej czy później, Bartek wróci do Stali Gorzów. Nigdzie mu tak dobrze nie będzie, jak było mu w Stali Gorzów – mówi.
CZYTAJ TAKŻE:
Żużel. Problemy sprzętowe Emila to przeszłość? Zdaniem byłego menedżera ostatni rok wiele zmienił
Żużel. Były prezes wskazał, kto jest największą niewiadomą w pierwszej lidze. „Ostatnio się zagubił”
Żużel. Niepowtarzalny motocykl. Wyciął go… z drewna!
Żużel. Unia ma zastępstwo za Bellego! Jaskółki zdecydowały się na transfer
Żużel. Dobrucki zdecydował! Jest dzika karta na eliminacje Grand Prix
Żużel. Pojechał słabe GP, a potem potrącił go samochód. Bewley liczy na poprawę w Warszawie
Czarnecki o czarnym sporcie i siatkówce. Igrzyska: Nadzieje i obawy (FELIETON)
Żużel. Trener gdańszczan nie gryzie się w język. „Byliśmy słabi”