fot: Foto Forysiak / zuzel.falubaz.com
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Dobre warunki atmosferyczne powodują, że kolejne zespoły wyjeżdżają na własny tor. W sobotnie popołudnie ze snu zimowego wybudzili się zawodnicy Falubazu Zielona Góra. W ten sam dzień pierwszy trening ma się odbyć również w Lesznie, a na dniach mamy otrzymać potwierdzenie obu dat, w których drużyny zmierzą się ze sobą w sparingu. 

 

Niekorzystna aura, która trwała przez pierwszą połowę marca, zmusiła niektóre kluby na wyjazd za granicę. Oblężone były ośrodki w Gorican, Lonigo, Debreczynie, Nagyhalasz i Krsko. W ostatnim czasie coraz więcej drużyn wyjeżdża jednak na własne tory, co z pewnością może nas cieszyć. Przez pewien czas wydawało się, że niektóre imprezy zaplanowane w marcu mogą się nie odbyć, jednakże prawdopodobnie już w przyszłym tygodniu dojdzie do pierwszych sparingów.

Drużyną, która po raz pierwszy wyjechała na własny owal w sobotnie popołudnie jest Enea Falubaz Zielona Góra. Faworyt pierwszoligowych rozgrywek podchodzi do tego sezonu z ambitnym celem, czyli ponownej próbie awansu do PGE Ekstraligi. Dziś również na swoim stadionie pierwsze kółka będą kręcić żużlowcy Fogo Unii Leszno. Myszy wraz z Bykami mają się spotkać w dwumeczu sparingowym w przyszłym tygodniu, a potwierdzenie konkretnych dat, powinniśmy otrzymać w ciągu najbliższych dni.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Problemy sprzętowe Emila to przeszłość? Zdaniem byłego menedżera ostatni rok wiele zmienił

Żużel. Władysław Komarnicki: Spółki Skarbu Państwa powinny finansować całą dyscyplinę. Prędzej czy później Bartek wróci do Stali