Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Poznańscy kibice żużla mogą zakończyć odliczanie dni do kolejnej bardzo ważnej międzynarodowej imprezie w ich mieście. Już dziś Polacy, Duńczycy, Szwedzi i Brytyjczycy powalczą o miano najlepszej kadry narodowej w Europie. Faworytami są Biało-Czerwoni, ale inne zespoły również przyjeżdżają do stolicy Wielkopolski w bardzo mocnych zestawieniach.

 

Ostatnio drużyny narodowe spotkały się w Poznaniu w tak ważnym turnieju 31 lat temu. Wtedy w rozgrywanych Mistrzostwach Świata Par rządzili Duńczycy. Ryszard Dołomisiewicz, który reprezentował wtedy Biało-Czerwonych niedawno wspominał na naszych łamach tę imprezę. – Pamiętam, że po tych zawodach pozostał wielki kac. Myślę, że byliśmy w stanie powalczyć wówczas o podium, natomiast stało się inaczej – mówił  obecny menedżer Polonii Piła.

Wszyscy liczymy na to, że kaca nie będziemy mieli po dzisiejszych zawodach. Postarał się o to Rafał Dobrucki, który desygnował arcymocne zestawienie Polaków. Prosto z Grand Prix na turniej przyjadą Bartosz Zmarzlik, Maciej Janowski i Patryk Dudek. W odwodzie selekcjoner ma jeszcze Janusza Kołodzieja oraz Kacpra Worynę.

Wśród rywali naszej kadry jest dwóch zawodników, którzy wczoraj błyszczeli na PGE Narodowym. Mowa oczywiście o przedstawicielach Danii i Szwecji, czyli odpowiednio Leonie Madsenie i Fredriku Lindgrenie. Pierwszy z nich wcieli się w rolę zdecydowanego lidera drużyny przy braku Mikkela Michelsena. Zawodnik Motoru Lublin po wczorajszej kraksie w biegu finałowym nie wystąpi w dzisiejszej rywalizacji. Wicemistrz świata z sezonu 2019 ma jednak w zespole zawodników, którzy w tym roku pokazywali się już ze świetnej strony. Anders Thomsen, Patrick Hansen oraz Frederik Jakobsen wyrywali punkty starym wyjadaczom PGE Ekstraligi, a dziś chcą kąsać Biało-Czerwonych.

Najsilniejszy możliwy skład w Poznaniu wystawiają Szwedzi. Wspomniany Fredrik Lindgren będzie walczył o punkty razem z Jacobem Thorssellem, Oliverem Berntzonem, Pontusem Aspgrenem i Kimem Nilssonem. Żużlowiec Arged Malesy Ostrów Wielkopolski na Stadionie Olimpijskim pokazał, że wraca do dobrej dyspozycji i dziś także powinien być pewnym punktem drużyny. Zwrócić uwagę trzeba również na Thorssella, który równo punktuje w 2. Lidze Żużlowej, a w Poznaniu wywalczył ostatnio 12 punktów.

Na pełne panowanie w reprezentacyjnym speedwayu liczą natomiast Brytyjczycy. Wyspiarze do triumfu w Speedway of Nations chcą dorzucić wygraną także w zawodach o miano najlepszej ekipy Starego Kontynentu. Gratką dla kibiców jest z pewnością udział Chrisa Harrisa, który już w Rawiczu pokazał, że wciąż ma w sobie lwi pazur do walki na torze. Fani Wielkiej Brytanii najbardziej liczą na punkty dwóch zawodników walczących o mistrzostwo świata – Robert Lambert i Dan Bewley podrażnieni po wczorajszym braku awansu do półfinału z pewnością będą chcieli się dzisiaj odgryźć.

Dla kogo Poznań okaże się szczęśliwy? Odpowiedź na to pytanie poznamy w okolicach godziny 16.

Bilety na to wydarzenie wciąż są dostępne. Możecie je nabyć klikając w TEN LINK. Dla tych, którzy nie mogą być na stadionie transmisja będzie dostępna w TVP Sport od godz. 14.

Składy na Enea European Team Speedway Championship:

Dania: Leon Madsen, Patrick Hansen, Anders Thomsen, Mikkel Michelsen, Frederik Jakobsen
Szwecja: Jacob Thorssell, Fredrik Lindgren, Pontus Aspgren, Oliver Berntzon, Kim Nilsson
Polska: Patryk Dudek, Maciej Janowski, Janusz Kołodziej, Bartosz Zmarzlik, Kacper Woryna
Wielka Brytania: Robert Lambert, Dan Bewley, Adam Ellis, Chris Harris, Tom Brennan

Nagroda dla zwycięzców: