Groźną kraksa zakończył się wczorajszy pierwszy finał 1. Ligi Żużlowej. W ostatnim wyścigu Krzysztof Buczkowski bardzo mocno uderzył o tor Wieści przekazane przez Enea Falubaz Zielona Góra są jednak optymistyczne.
Sytuacja miała miejsce tuż po wyjściu z pierwszego łuku. Szarpnęło motocyklem krajowego seniora zielonogórzan i po chwili najechał on na tylne koło Rasmusa Jensena. 37-latek z impetem uderzył o tor. Za nim upadek zanotował także Patryk Wojdyło.
Na torze pojawiła się karetka, ale na szczęście żaden z zawodników nie opuścił w niej stadionu. „Buczek” po dłuższej chwili wstał, widać było u niego grymas spowodowany bólem. Zielonogórzanie poinformowali, że zawodnik nie ma złamań, jest natomiast mocno poobijany.
🚑 KRZYSZTOF BUCZKOWSKI na szczęście bez złamań po upadku w 15 biegu w Rybniku. Buczek jest mocno poobijany i potrzebuje kilku dni na odpoczynek. Na szczęście drugi mecz finałowy za 8 dni.#KSF23 #TylkoFalubaz
— Falubaz Zielona Góra 💛💚 (@FalubazZG) September 30, 2023
Przypomnijmy, że po pierwszym starciu finałowym żółto-biało-zieloni prowadzą 50:40. Rewanż zaplanowany jest na niedzielę, 8 października.
CZYTAJ TAKŻE:
Żużel. Czy Piotr Pawlicki powinien zostać wykluczony? Demski komentuje
Żużel. Niedawno skończył karierę. Wraca w nowej roli i będzie prawą ręką Pedersena!
Żużel. Skrzydlewski odda klub nawet bezdomnemu! „Nerwowości nie ma”
Żużel. Pokazywali mu środkowe palce, a on dał im całusa! Thomsen skradł show przy W69!
Żużel. „Dowhan, Frątczak łapy precz od Falubazu”. Zielonogórscy kibice z mocnym transparentem!
Żużel. Stal zgniotła Falubaz w końcówce i zdobyła W69! (RELACJA)