Poniedziałkowe, wielkanocne popołudnie może dostarczyć kibicom żużla w Krakowie wielu emocji. Ligowego ścigania pod Wawelem w tym sezonie nie będzie, więc kibice czarnego sportu mogą skorzystać z okazji do obejrzenia w akcji zawodników światowej klasy w Turnieju o Puchar Prezydenta Miasta Krakowa.
Turniej o Puchar Prezydenta Miasta Krakowa (1 kwietnia, godz. 13.00, Motowizja)
Lany Poniedziałek tradycyjnie kojarzy się kibicom czarnego sportu z zawodami żużlowymi. Wprawdzie nie zobaczą oni spotkania żadnej z lig, jednak nie znaczy to, że emocji nie będzie. Z odsieczą przychodzi Turniej o Puchar Prezydenta Miasta Krakowa. Pomoże on nieco osłodzić życie tym, którzy boleją nad brakiem ligowej drużyny w stolicy Małopolski w tym sezonie. Nadzieje przez długi czas były żywe, okazało się jednak, że ten sezon nie będzie stał pod znakiem ligowej rywalizacji. Pozostaje zatem kibicować tym, którzy wezmą udział w Turnieju o Puchar Prezydenta Miasta Krakowa.
Jest to wydarzenie dość młode, którego historia rozpoczęła się od jednego wyścigu w 2009 roku. Wówczas Bieg o Puchar Prezydenta Miasta Krakowa był tylko zwieńczeniem turnieju „60 lat żużla w Nowej Hucie”. Pierwsze miejsce przypadło w udziale Emilowi Sajfutdinowowi, na podium stali także Tomasz Gollob i Janusz Kołodziej. Rok później z jednego biegu wydarzenie to urosło do pełnowymiarowego turnieju. Sposób na tor w stolicy Małopolski znalazł Janusz Kołodziej, zwyciężając przed Grzegorzem Zengotą i Adrianem Miedzińskim. „Koldi” konkurencji nie miał także w kolejnej edycji, rozgrywanej w 2011 roku. Podium dzielił wówczas z Sebastianem Ułamkiem oraz Jozsefem Tabaką, węgierskim stranieri Speedway Wandy Kraków.
Losy tego turnieju były i są jednak tak skomplikowane, jak sam żywot krakowskiej drużyny. Ligowy żużel pojawiał się w Krakowie i znikał, a na kolejną edycję rywalizacji przyszło kibicom czekać do sezonu 2015. Wtedy z wiktorii cieszył się Patryk Dudek, który wyprzedził Craiga Cooka oraz Daniela Kaczmarka, wówczas zawodnika krakowskiego zespołu.
Kiedy po sezonie 2019 motocykle ucichły przy ul. Odmogile 1b, nikt nie spodziewał się, że przerwa potrwa aż pięć długich lat. Oto pojawiła się jaskółka zmian…Choć powrót do Krajowej Ligi Żużlowej wydłuży się przynajmniej o rok, czas na powrót do Grodu Kraka choć na tych kilka godzin.
Największą gwiazdą i faworytem tego turnieju z pewnością należy okrzyknąć Nickiego Pedersena. Doświadczony Duńczyk, w tym sezonie zawodnik Texom Stali Rzeszów, nie będzie miał z pewnością trudnego zadania. Pokrzyżować mu szyki będą się starali m.in. byli uczestnicy cyklu Speedway Grand Prix, czyli Oliver Berntzon i Peter Kildemand. Co wyjdzie z tego dania, przyprawionego w większości polskimi reprezentantami Metalkas 2.Ekstraligi oraz Krajowej Ligi Żużlowej? Przekonamy się w niedzielne popołudnie.
Lista startowa:
1. Nicki Pedersen
2. Matic Ivačič
3. Daniel Jeleniewski
4. David Bellego
5. Dawid Rempała
6. Adrian Cyfer
7. Marcin Nowak
8. Mateusz Świdnicki
9. Hubert Łęgowik
10. Krystian Pieszczek
11. Oliver Berntzon
12. Peter Kildemand
13. Daniel Kaczmarek
14. Mateusz Szczepaniak
15. Jacob Thorssell
16. Jesper Knudsen
Żużel. Bolesna porażka Orła. „Czternasty bieg nas pogrzebał”
Żużel. Jest wyraźnie pod formą. Trenuje od samego rana!
Żużel. Zmarnowana szansa Hampela. Kowalski i Woryna z awansem
Żużel. Martuszewski: Piękne Podkarpacie! (FELIETON)
Żużel. Fajfer przyznaje, że popełnił sporo błędów. Teraz zadebiutuje w lubuskich derbach
Żużel. Madsen zły po remisie. „Powinniśmy to kur** wygrać”