Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Po dużych roszadach w kadrze zespołu, Abramczyk Polonia szykuje również poszerzenie sztabu. Bydgoszczanie chcą ściągnąć szkoleniowca, który poprowadzi zespół i doda jakości w parku maszyn. Prezes Jerzy Kanclerz przyznaje, że ma na to miejsce trzech kandydatów.

 

O tym, że bydgoszczanie poszukują kolejnego szkoleniowca mówi się w środowisku od dłuższego czasu. Ekipa Gryfów będzie szykowała się do kolejnego sezonu, w którym zamierza walczyć o upragniony awans do PGE Ekstraligi. Władze klubu stwierdziły, iż zasadne jest wzmocnienie sztabu.

– Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że do końca roku nie będzie zmiany trenera i roszad w sztabie szkoleniowym. Może nawet do końca stycznia. To okres martwy i wiadomo, że zajęcia z zawodnikami będą prowadzili Jacek i Krzysztof (Woźniak i Kanclerz – dop.red.). W moim kręgu zainteresowań jest trzech szkoleniowców. Prowadzimy rozmowy, ale są to rozmowy wstępne. Liczę, że jeden z nich trafi do klubu. Chcę, żeby parking podczas meczu żył – mówi nam Jerzy Kanclerz.

W tegorocznych zmaganiach zespół prowadził wspomniany duet Jacek Woźniak-Krzysztof Kanclerz. Plany zatrudnienia nowego szkoleniowca nie oznaczają jednak, że któryś z nich opuści szeregi ekipy znad Brdy. Wciąż będą oni mieli swoje zadania w drużynie.

– Jacek jest znakomitym szkoleniowcem młodzieży. Wyniki mówią same za siebie. Chcemy mieć jeszcze w parkingu osobę, która wstrząśnie zawodnikami podczas meczu, gdy będzie taka potrzeba. Tego mogło brakować naszej drużynie w tym roku – komentuje sternik siedmiokrotnych mistrzów Polski.

– To nowy trener czy menadżer będzie odpowiadał za wyniki. Teraz jest duży hejt na Krzysztofa, czego nie rozumiem. Oczywiście nie jeździł na żużlu, ale ja go obserwuję, widzę jego zmysł analityczny i jestem pod wrażeniem pracy. Uważam, że to, co ma do wykonania robi bardzo dobrze. Wzmocnienie jednak na pewno będzie, chcemy ten sztab poszerzyć – dodaje.

Wśród kandydatów, którymi zainteresowana jest Polonia często przewija się m.in. nazwisko Tomasza Bajerskiego. Żadne ostateczne decyzje w tej kwestii jednak jeszcze nie zapadły.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Szef Stali odsłania kulisy transferu Miśkowiaka. „Pracowaliśmy już w zeszłym roku” – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Jedenaście ,,Mazurków Dąbrowskiego” na jedenastego listopada – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Ma być motorem napędowym Falubazu. Z dyrektorem rozumie się świetnie – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)