Żużel. Trudna sytuacja w Niemczech i na Łotwie. Obecnie nie ma szans na jazdę z kibicami

Kwestia powrotu kibiców na polskie obiekty żużlowe wraz z początkiem sezonu wciąż pozostaje zagadką. Niepewność w sprawie otwarcia stadionów panuje również za granicą. Na ten moment zarówno w Niemczech, jak i na Łotwie trudno wyobrazić sobie kwietniową inaugurację 2. Ligi Żużlowej przy chociażby częściowo zapełnionych trybunach.

Sezon 2021 na najniższym szczeblu rozgrywkowym będzie bardzo nietypowy. Trzy z siedmiu drużyn w 2. Lidze będą bowiem stanowiły ekipy z zagranicy. W zmaganiach wezmą udział dwa niemieckie kluby – MSC Wolfe Wittstock i Trans MF Landshut Devils oraz jeden łotewski – Lokomotiv Daugavpils.

– W Niemczech jest tak, że każdy region ma swoje obostrzenia – tłumaczy Sławomir Kryjom, menedżer zespołu z Landshut, w rozmowie z serwisem polskizuzel.pl. – W Bawarii nie ma obecnie żadnych możliwości wpuszczania kibiców na trybuny – dodaje.

Niezbyt optymistyczne głosy dochodzą również z kraju ze stolicą w Rydze. Obostrzenia na Łotwie są na ten moment większe niż w Polsce.  – Do 6 kwietnia mamy lockdown. Teraz mamy otwarte wyłącznie sklepy spożywcze, pozostałe zakupy trzeba robić w internecie. Za tydzień mają się otworzyć fryzjerzy, niektóre obostrzenia zostaną delikatnie poluzowane. Ciężko powiedzieć, kiedy wyjdziemy na prostą. Sytuacja jest dynamiczna i uzależniona od liczby zakażeń – komentuje Nikołaj Kokin, trener Lokomotivu Daugavpils.

– Oczywiście teraz nie ma absolutnie żadnych szans na jazdę z kibicami. Mamy nadzieję, że przed startem ligi to się zmieni – kończy Kokin.

Przypomnijmy, że pierwsza kolejka 2. Ligi Żużlowej zaplanowana jest na pierwszy weekend kwietnia. W meczu inauguracyjnym Lokomotiv Daugavpils zmierzy się na wyjeździe z 7R Stolaro Stalą Rzeszów. Pozostałymi pojedynkami otwierającej rundy są starcia MSC Wolfe Wittstock z SpecHouse PSŻ-em Poznań oraz OK Bedmet Kolejarza Opole z Metalika Recycling Kolejarzem Rawicz. Ekipą pauzującą w pierwszej kolejce jest natomiast wspomniana drużyna Trans MF Landshut Devils.