Trener MSC Wolfe Wittstock oraz były lider Kolejarza Opole Marcin Sekula zaczyna wcielać w życie swoje marzenia o zmaganiach na długim torze. Obecnie zawodnik kompletuje sprzęt i przygotowuje się do pierwszych startów. Jak sam podkreśla, w zawodach na długim torze chce występować z polską licencją.
– Można powiedzieć, że oficjalnie ogłaszam swój comeback. Tak jak Ci wielokrotnie mówiłem, długi tor bardzo mi się podoba pod kątem ścigania i chcę w tej dyscyplinie zaistnieć. Obecnie kompletuję sprzęt, na którym będę mógł rywalizować. W przyszłym roku zamierzam wystartować w paru turniejach w tej odmianie żużla, a w sezonie 2022 być może pójdę krok dalej. Sezon 2022 to jednak odległe plany. Na pewno w zawodach na długim torze będę chciał startować z polską licencją i tu mam obiecaną pomoc ze strony GKSŻ. Za to już serdecznie dziękuje – mówi trener Wilków z Wittstock.
Marcin Sekula nie ukrywa, że w przygotowaniu sprzętowym może liczyć na pomoc „cichych” sponsorów.
– Mam parę osób, które mi pomagają w przygotowaniach. Serdecznie im dziękuję. Pomoc dostałem od Franka Mauera czy Jana Heartela. To takie, można powiedzieć, pospolite ruszenie. Kolega z Opola, Adrian Spałek sprezentował mi nowy kask, inny z kolei nowe buty. Nie ukrywam, że to miło, iż są osoby, które chcą mi pomóc w realizacji żużlowych pasji. Oczywiście dziękuję najmocniej moim najbliższym, w głównej mierze żonie, że pozwala mi jeszcze na to, abym jako „stary chłop” realizował jeszcze żużlowe pasje. Ja dalej się przygotowuję, aby w sezonie 2021 rozmawiać już o wynikach i wrażeniach z pierwszych występów, a nie o planach. Nie ma co gadać, tylko trzeba działać – podsumowuje jak zwykle z humorem Marcin Sekula.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
[…] Żużel. Marcin Sekula realizuje marzenia. Trener Wolfe pojedzie na długim torze Paweł Prochowski […]
Żużel. Sobotnie eliminacje SEC: Wszyscy Polacy z awansem!
Żużel. Miał wszystko, by stać się wielkim. Dziś kończy 32 lata
Żużel. Gorąco we Wrocławiu! „Nie ma świętych krów”
Żużel. Świetna atmosfera przed derbami. Prezesi obu klubów… zagrali w golfa!
Żużel. Lebiediew nie szuka wymówek. Zdradził, nad czym musi popracować
Żużel. Łaguta jak kapitan. Mocno wspiera Woffindena w kryzysie!