Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W ostatnim czasie powrócił temat przyszłości Franciszka Majewskiego. Po tym, jak stało się jasne, że rawicki klub nie przystąpi do rozgrywek, umowy żużlowców związanych z tym klubem zostały automatycznie rozwiązane. To sprawiło, że ośrodki ponownie zainteresowały się uzdolnionym Franciszkiem Majewskim. Wiemy już, w jakim klubie najprawdopodobniej przyjdzie mu się ścigać w nadchodzącym sezonie.

 

W ostatnim czasie uzdolnionego juniora najczęściej łączono z Abramczyk Polonią Bydgoszcz. To właśnie w tym klubie najpewniej będziemy oglądać tego zawodnika. – Mogę powiedzieć, że jesteśmy dogadani, natomiast musimy jeszcze porozmawiać z drugą stroną, czyli klubem z Rawicza. Podmiot wciąż przecież istnieje. Chcemy się jak najszybciej dogadać, by sprawę zamknąć. Podaliśmy sobie jednak ręce, kontrakt między klubem a Frankiem został podpisany, więc liczę na owocną współpracę. Wierzę, że ten młody zawodnik nie zadomowi się w Bydgoszczy tylko na jeden sezon – mówi nam Jerzy Kanclerz.

Mimo, że Franciszka Majewskiego formalnie nie wiąże żadna umowa z rawickim klubem, nie oznacza to, że Polonia nic za niego nie zapłaci. Kolejarz ma prawo żądać ekwiwalentu za wyszkolenie, który może wynosić 240 tysięcy złotych. Nie wiadomo jeszcze, jaką ostatecznie Polonia zapłaci cenę. Oba podmioty wciąż w tej sprawie ze sobą negocjują. – 240 tysięcy to cena maksymalna. Teraz pozostaje kwestia dogadania się z rawickim klubem – tłumaczy Kanclerz.

Nie jest tajemnicą, że Polonia po wypożyczeniu Franciszka Karczewskiego z Częstochowy szukała drugiego uzdolnionego juniora, który podniósłby siłę rażenia drużyny. Początkowo bydgoszczanie negocjowali z Maksymem Borowiakiem, natomiast jego roczne wypożyczenie wiązałoby się z ogromnym wysiłkiem finansowym. Temat więc upadł, a gdy Franciszek Majewski stał się wolnym zawodnikiem, wówczas Polonia zagięła na niego parol. Ten transfer może się klubowi dużo bardziej opłacić.

– Tu nawet nie ma o czym mówić. W przypadku Borowiaka była to umowa na jeden sezon. Tutaj z kolei możemy mieć zawodnika na przynajmniej 2 lata, a kto wie, czy nie dłużej – podsumowuje Kanclerz.

Polonia z Majewskim w składzie wyrośnie na głównego faworyta do awansu. Przypomnijmy, że Gryfy posiadają bardzo solidną formację seniorską w postaci Krzysztofa Buczkowskiego, Kaia Huckenbecka, Andreasa Lyagera oraz Mateusza Szczepaniaka. Jako zawodnik U24 występować będzie solidny Tim Soerensen, a oba miejsca juniorskie zajmą Franciszek Majewski oraz Franciszek Karczewski.