W sezonie 2022 Bartosz Zmarzlik skradł show w cyklu Grand Prix. Szczególnie udana dla 27-latka była końcówka rozgrywek, gdy zanotował dwie bardzo ważne wygrane w rundach indywidualnych mistrzostw świata. To właśnie zawody w Vojens i Malilli trzykrotny mistrz świata uznaje za najlepsze w swoim wykonaniu.
Sezon 2022 przyniósł trzy zwycięstwa w Grand Prix wychowanka gorzowskiej Stali. Na pierwsze trofeum za wygranie poszczególnego turnieju nie musiał długo czekać, bo okazał się najlepszy w imprezie w Gorican. Następne dwie wygrane zanotował w Danii oraz Szwecji.
– Pamiętam Chorwację dobrze i jestem bardzo zadowolony z tego turnieju. Dobrze zacząłem cykl, a to pomogło mi uzyskać dobre wyniki w całym sezonie. Myślę jednak, że Vojens był dla mnie najlepszym turniejem sezonu. Tak naprawdę to Vojens i Malilla. To były trudne zawody, ale wygrałem w nich ważne biegi – mówi Zmarzlik dla oficjalnej strony cyklu Grand Prix.
W ósmej oraz dziewiątej rundzie Zmarzlik imponował w kluczowych gonitwach. W biegach finałowych rywale tylko przez chwile mogli się łudzić, że będą w stanie dogonić Polaka. – Wszystko było tak doskonałe z moją głową i motocyklami. To był długi sezon, ale Vojens i Malilla były w ostatnim miesiącu rozgrywek. W tym momencie miałem już wiele pomysłów na to, jak to rozegrać i to było ważne – komentuje kiniczanin.
Teraz Zmarzlik odpoczywa po bardzo intensywnych rozgrywkach. Najbliższa żużlowa aktywność z jego udziałem to prezentacja w zespole Motoru Lublin. Potem zawodnik będzie już mógł skupić się na przygotowaniach do wesela oraz kolejnych rozgrywek.
– Jest teraz dużo czasu przed następnym sezonem. W zimie zostaję w domu, wpadam na nowe pomysły i zastanawiam się, co mogę zrobić w przyszłym sezonie. Co zrobimy w przyszłym sezonie? Zobaczymy. Teraz jednak jestem zadowolony z tego, co zrobiłem w tym roku. W zimie będę patrzył i przygotowywał się do następnego sezonu z nowymi marzeniami i pomysłami – zdradza Zmarzlik.
CZYTAJ TAKŻE:
Żużel. Tragiczne wieści z Gorzowa. Nie żyje Łukasz Kaczmarek
Żużel. Ciężkie zadanie przed faworytami ligi. Łotysze znów zaskoczą? (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. „Bałkański kocioł” otworzy trzydziesty sezon cyklu Grand Prix (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Słaby start gdańszczan. Jóźwiak: Czas podnieść się z kolan
Żużel. Kacper Pludra: Będzie tylko lepiej. Dobrze znów poczuć jazdę z przodu (WYWIAD)
Żużel. Robert Makłowicz: Bartkowi życzę suma. W Chorwacji znają żużel (WYWIAD)