Unia Tarnów. fot. Sebastian Daukszewicz
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Bardzo niepokojące wieści przekazał Robert Wardzała. Były żużlowiec, a obecnie poseł na Sejm zamieścił w swoich mediach społecznościowych wpis o bardzo złej sytuacji finansowej Grupy Azoty. Słowa tarnowianina sugerują, że w bardzo trudnym położeniu może znaleźć się ekipa tarnowskiej Unii.

 

Po przeprowadzeniu imponującego okienka transferowego, Jaskółki od wielu miesięcy są wskazywane za głównych faworytów do wygrania Krajowej Ligi Żużlowej. Do zespołu ściągnięto takich zawodników jak David Bellego, Daniel Jeleniewski, Adrian Cyfer czy Timo Lahti. Trudno więc się dziwić, że kibice z Tarnowa z wypiekami na twarzach wyczekują nowego sezonu.

Na nieco ponad miesiąc przed planowaną pierwszą kolejką pojawiły się jednak niepokojące informacje. Robert Wardzała, poseł Koalicji Obywatelskiej, napisał o złej kondycji Grupy Azoty, czyli kluczowego sponsora trzykrotnych mistrzów Polski. Tarnowianom ma grozić nawet… wycofanie z rozgrywek.

– Wczoraj otrzymałem informację od prezesa zarządu ŻSSA o groźbie wycofania drużyny z rozgrywek Krajowej Ligi Żużlowej. Dzisiaj rozmawiałem z przewodniczącym sejmowej Komisji Aktywów Państwowych o sytuacji finansowej Grupy Azoty. Potwierdziły się przypuszczenia, że po 8 latach rządów PiS i traktowania firmy jak politycznego folwarku, jej kondycja jest fatalna – napisał Wardzała.

– Obawa, że nie będzie mogła wspierać drużyny żużlowej jest realna. Musimy zapewnić naszemu zespołowi innego sponsora lub sponsorów. Nie będzie to łatwe, bo czas nagli. Do rozpoczęcia sezonu zostało tylko 6 tygodni. Jestem w kontakcie prezydentem Tarnowa, będę rozmawiał z p.o. prezesa zarządu Grupy Azoty. Zrobimy wszystko, by Tarnów nie utracił żużla! – dodał.

Przypomnijmy, że w ostatnich tygodniach ważyły się losy klubów z Rawicza oraz Krakowa. Wiadomo już, że Kolejarz nie przystąpi do zmagań, znacznie większe szanse mają na to krakowianie, którzy zostali umieszczeni w oficjalnym terminarzu. Wpis posła Wardzały sprawia, że kształt Krajowej Ligi Żużlowej 2024 znów staje się zagadką.