W jedenastej serii spotkań w PGE Ekstralidze Platinum Motor Lublin pokonał Ebut.pl Stal Gorzów 52:38. Znakomity początek zanotowali żużlowcy Stanisława Chomskiego. W całym meczu Stalwocy wygrali cztery biegi indywidualnie w tym dwa biegi drużynowo. Najwięcej punktów dla gości zdobył Martin Vaculik – 14 z bonusem.
Przez większość spotkania goście dzielnie stawiali opór. Po dwóch gonitwach Platinum Motor przegrywał, co stanowi rzadkość przy Alejach Zygmuntowskich 5. Sześć biegów z piętnastu kończyło się podziałem punktów na torze. Z bardzo dobrej dyspozycji zaprezentowali się Słowak Martin Vaculik, czy Anders Thomsen.
– Wydaje mi się, że od początku meczu stawialiśmy ciężkie warunki dla Motoru Lublin. Liderzy musieli się napocić, nawet Bartek Zmarzlik trzy biegi musiał mocno popracować, aby wygrać. Stać go na to, wyprzedza jako jeden z nielicznych. Żużlowcy Motoru Lublin wyprzedzali nas na dystansie, jednak było to po naszych ewidentnych błędach. Przez to mam takiego lekkiego, delikatnego kaca. Cóż, rywal mocny, w pełnym składzie, to samo za siebie mówi. Widać, że nie było odpuszczania biegów nominowanych, dawania szansy innym zawodnikom. Uważam, że to był dobry sprawdzian – powiedział trener gości.
Z dobrej strony zaprezentował się też 18-letni Norweg Mathias Pollestad, który jechał w miejsce Wiktora Jasińskiego. Do dorobku swojej drużyny dołożył trzy punkty w czterech biegach. Swoje ,,pięć minut” miał w biegu szóstym, kiedy to wystartował jak z procy przed samym Bartoszem Zmarzlikiem. Ostatecznie bieg ukończył na drugim miejscu. – To się jeszcze okaże, czy Mathias pojedzie w następnych meczach. Wobec niego mamy odpowiednią politykę startową. Ma zadatki na dobrego zawodnika, ale wszystko przychodzi powolutku w odpowiednim czasie – stwierdził szkoleniowiec czwartej drużyny rozgrywek.
Szansę na rehabilitację Stalowcy będą mieli już w niedzielę, kiedy to rywalem będą częstochowskie Lwy. W Gorzowie zobaczymy spotkanie czwartej drużyny z trzecią.
CZYTAJ TAKŻE:
Żużel. Klindt mógł zakończyć karierę! „Łzy napłynęły mi do oczu”
Żużel. Uważa przenosiny z Leszna do Grudziądza za dobry ruch. Lidsey mówi o sezonie 2024
Żużel. Spartanie już myślą o złocie 2025! Łaguta: Myślę, że to wywalczymy
Żużel. Fin został mistrzem w debiutanckim sezonie. Co dalej?
Żużel. Co było kluczem do złota Motoru? Trener Koziołków tłumaczy
Żużel. PoBandzie partnerem Ikon Suspention International Speedway Masters!