Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Zaraz po okienku transferowym w eWinner 1. Lidze przeważają opinie podobne do zeszłorocznych. Głównymi faworytami do awansu są Stelmet Falubaz Zielona Góra oraz Abramczyk Polonia Bydgoszcz. Zdecydowanie więcej spodziewano się po Arged Malesie Ostrów Wielkopolski, która straciła Chrisa Holdera. Zdaniem Wojciecha Dankiewicza, spadkowicz zbudował skład oszczędnościowy.

 

W zespole z Ostrowa doszło do kilku ważnych zmian. Oprócz Australijczyka, który nie zawodził w PGE Ekstralidze, pożegnano się także z Tomaszem Gapińskim i Timem Soerensenem. Do klubu trafili natomiast Tobiasz Musielak oraz Victor Palovaara.

– Myślałem, że Arged Malesa po spadku zbuduje taki skład, który na papierze będzie najmocniejszy. Jednak Falubaz i Polonia wyglądają dużo lepiej. Chyba że zaskoczy młodzież z Ostrowa – mówi Wojciech Dankiewicz dla serwisu polskizuzel.pl. – Jak dla mnie, to jednak za mało, by widzieć w Arged Malesie głównego faworyta do wygrania ligi. Falubaz, Polonia mają mocniejsze składy. Orzeł i ROW konkurencyjne – dodaje ekspert Canal+.

Bardzo ciekawym wzmocnieniem może się okazać sprowadzenie byłego żużlowca Cellfast Wilków Krosno. Wśród krajowych żużlowców w tegorocznym sezonie lepiej od niego punktowali tylko Wiktor Przyjemski i Krzysztof Buczkowski.

– Strzałem w dziesiątkę jest transfer Musielaka, bo to najlepszy Polak w pierwszej lidze i to będzie duże wzmocnienie. Palovaara to z kolei wielka zagadka. Gdyby został Chris Holder, to byłoby to. Palovaara może się oczywiście okazać objawieniem, ale jak dla mnie to drużyna, która chce się liczyć w walce o awans, musi mieć co najmniej dwie armaty. Ostrów ma gwiazdę Musielaka, ma solidnego Grześka Walaska, niezłego Berntzona i to by było na tyle – kontynuuje.

– Jak dla mnie Arged Malesa zbudowała skład oszczędnościowy. Nie wiem, z czego to wynika? Może chcą ochłonąć po porażkach w Ekstralidze? Może uznali, że przez rok poczekają, a potem zaatakują Ekstraligę? Po tym oknie transferowym w Ostrowie nie widać chęci awansu. Ma ją Falubaz, ma ją Polonia, a Ostrów nie ma składu, o którym byśmy powiedzieli, że chcą szybko wrócić do elity – zaznacza ekspert.

Siłą ostrowskiego zespołu, podobnie jak w rozgrywkach w 2021 roku, gdy Arged Malesa awansowała do PGE Ekstraligi, może być formacja juniorska. Jakub Krawczyk, Sebastian Szostak, Kacper Grzelak czy Jakub Poczta spróbowali swoich sił w PGE Ekstralidze. Zazwyczaj nie notowali rewelacyjnych rezultatów, ale zbierali cenne doświadczenie.

– Chyba że zaskoczy młodzież z Ostrowa i na to właśnie liczy klub. Poczta, Krawczyk, Szostak przez ostatni rok okrzepli, nabrali doświadczenia, rywalizując z najlepszymi. To może zaprocentować. Oni mogą być wykorzystani taktycznie i zrobią różnicę. Może to będzie ta tajna broń Arged Malesy – podsumowuje Wojciech Dankiewicz.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Witold Skrzydlewski: Z Kurtzem o finansach nawet nie rozmawiałem. Trener Cieślak i ja mamy ostre charaktery (WYWIAD) – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Jest terminarz Bauhaus-Ligan! Mistrza Szwecji poznamy już 19 września – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)