Kacper Woryna tego sezonu z pewnością nie zaliczy do najlepszych. Żużlowiec Tauron Włókniarz Częstochowa ma za sobą o wiele gorszy rok od poprzedniego. Co ciekawe, w jednej statystyce był najlepszy, lecz z tego dumny być nie może.
Sezon dla zawodnika nie zaczął się wybitnie. Upadek, który zrujnował początek roku, a w konsekwencji całe rozgrywki. Przez to początek PGE Ekstraligi był bardzo trudny co pokazywały wyniki. Rybniczanin w trzech pierwszych meczach zdobył tylko 10 punktów.
Wydawało się, że wszystko idzie do przodu, bo w pewnym momencie Woryna zaczął jeździć dobrze. Niestety, dla częstochowskich kibiców play-offy w wykonaniu zawodnika wypadły fatalnie. Największą bezradność było widać w Lublinie, gdyż wtedy… nie zdobył żadnego punktu.
Rozgrywki zakończył z średnią na poziomie 1,554 punktu na bieg. To był najgorszy rok dla Woryny w barwach Lwów. Sam zawodnik zajął pierwsze miejsce w klasyfikacji wykluczeń, bo zgromadził ich pięć… ale to nie jest raczej powód do zadowolenia.
Żużel. Łaguta jak kapitan. Mocno wspiera Woffindena w kryzysie!
Żużel. Huckenbeckowi spodobało się w Grand Prix. „Chcę zostać na dłużej!”
Żużel. GKM złapał oddech i rozbił Byki! Kościecha: Kamień spadł mi z serca
Żużel. Badania potwierdziły uraz. Fatalne wieści dla Byków!
Żużel. Wrocławianie pogrążeni w Toruniu! Odrodzony Przedpełski (RELACJA)
Żużel. GKM gromi Unię! Ogromny pech Kołodzieja (RELACJA)