Pozyskanie żużlowego sponsora u naszych zachodnich sąsiadów jest o wiele trudniejszym zadaniem, aniżeli w Polsce. Pomimo trudności, dobrą pracę wykonuje zespół Trans MF Landshut Devils, który może liczyć na pomoc w swojej działalności ze strony lokalnych firm. W tym roku mija dekada od momentu, kiedy drużyna z Bawarii otrzymała pierwsze wsparcie od zajmującej się finansami i ubezpieczeniami Agencji WWK. O tym skąd wzięło się wspieranie żużla i czy przekłada się ono marketingowo na funkcjonowanie firmy porozmawialiśmy z szefem agencji WWK – Josefem Schwaigerem.
Proszę na początku powiedzieć czym zajmuje się dokładnie firma WKK?
Nasza firma zajmuje się oferowaniem ubezpieczeń oraz różnego rodzaju usług finansowych. Od ubiegłego roku działamy również w segmencie inwestycji kapitałowych oraz zakładowych programów emerytalnych.
W jaki sposób i kiedy doszło do zawarcia Waszej współpracy z klubem Trans MF Landshut Devils?
Ja sam jestem zapalonym kibicem żużla. W latach 80. i 90. ubiegłego wieku byłem obecny na zawodach w Landshut czy w tutejszych okolicach – Abensbergu, Olching czy Pocking. Kiedy po latach słabszych w 2013 roku Landshut zaczęło się „odbudowywać” oczywiście nasze spojrzenia skierowały się w kierunku klubu i od 2014 roku współpracujemy po dziś dzień.
Co Panu w sporcie żużlowym najbardziej podoba?
Na pewno jest to jeden z najbardziej widowiskowych sportów motorowych. Mamy w nim tak naprawdę wszystko. Jest prędkość, są emocje, wspaniała atmosfera wśród kibiców i -co ważne – całą rywalizację od startu do mety można obserwować z trybun. Urzeka mnie również sama odwaga żużlowców. Mówiąc o Landshut nie należy też zapominać o doskonałej atmosferze wśród zawodników i ich wzajemnym szacunku do siebie.
Sponsorowanie żużla przekłada się w jakikolwiek sposób na pozyskiwanie nowych klientów dla Waszej agencji?
Na pewno to, że wspieramy Landshut nam nie przeszkadza, a pomaga. Ze względu na to, że jesteśmy przy żużlu w Landshut już dekadę, mamy dzięki tej współpracy nowych klientów i rozpoznawalność naszej marki jest zdecydowanie wyższa.
W tym roku Landshut, pomimo utrzymania, wystartuje w Krajowej Lidze Żużlowej. Jak Pan oceni działania niemieckiego klubu?
Na pewno w samych superlatywach. Doskonale wiemy jaka jest sytuacja żużla w Niemczech, a działacze Landshut wykonują naprawdę doskonałą pracę. Klub jest stabilny i cały czas działa do „przodu”. Dla mnie osobiście Trans MF Landshut to taki żużlowy Bayern Monachium. O tym, jak fajna atmosfera panuje w klubie świadczy choćby fakt jak wiele osób społecznie w klubie pomaga i angażuje się w to, aby ten żużel w Landshut cały czas się rozwijał.
Dziękuję za rozmowę.
Dziękuję.
Żużel. Groźna kraksa na Wyspach! Musielak w karetce, Milik się wycofał!
Żużel. Zaliczył fatalną kraksę w Rybniku. Ile potrwa przerwa juniora Rekinów?
Żużel. Wilki chcą błyskawicznie wrócić do Ekstraligi! “Potem jest trudniej”
Żużel. Żużlowa kolekcja na sprzedaż. Jest warta… ponad milion! (ZDJĘCIA)
Żużel. Zmaga się z urazem, ale potrafi przywieźć czysty komplet! „Zbieramy punkty”
Żużel. Mistrz potwierdzi dominację? Znane składy na hit w Częstochowie