Żużel. Runda rewanżowa na start. Gołębie chcą ograć mistrza. Poranione Byki zmierzą się ze Stalowcami (ZAPOWIEDŹ)

fot: Tomasz Przybylski // GESS.PL
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Start ósmej serii spotkań w najlepszej żużlowej lidze świata. Jako pierwsi zmierzą się żużlowcy ZOOleszcz GKM-u Grudziądz i Platinum Motoru Lublin. W drugim meczu Fogo Unia Leszno bez trzech kontuzjowanych żużlowców podejmie waleczną ebut.pl Stal Gorzów.

 

PGE Ekstraliga w ten weekend przygotowała dwa ligowe spotkania. Po indywidualnych zawodach o ogromnym znaczeniu (SGP i SGP 2) w czeskiej Pradze, czas na rywalizację klubową. Mecze rewanżowe zostaną rozegrane w Grudziądzu przy Hallera 4. Drugą lokalizacją w niedzielny wieczór będzie stadion im. Alfreda Smoczyka w Lesznie. Na pewno wszystkie cztery drużyny chcą jak najlepiej rozpocząć drugą fazę rundy zasadniczej. To czas na wyciągnięcie wniosków, bo miejsca na błędy jest coraz mniej. Punkty bonusowe także mogą odegrać kluczową rolę i zamieszać w ligowej tabeli.

ZOOleszcz GKM Grudziądz – Platinum Motor Lublin ( Eleven Sports 1, godz. 16:30)

Grudziądzanie najchętniej zapomnieliby o pierwszej połowie fazy zasadniczej. Po siedmiu seriach spotkań w swoim dorobku mają tylko jeden punkt wywalczony z pierwszej kolejki. Serię sześciu porażek z rzędu będą chcieli skończyć meczem przed własną publicznością. W poprzednim spotkaniu najlepszym zawodnikiem gospodarzy na lubelskim torze był Max Fricke. Australijczyk zdobył czternaście punktów. Forma żużlowca Janusza Ślączki od paru tygodni rośnie. Do tej pory jedzie swój najlepszy sezon w PGE Ekstralidze. Zagadką jest natomiast postawa innego lidera – Nickiego Pedersena. Duńczyk nie poradził sobie ostatnio w Lublinie, ale wszyscy miejscowi liczą, że na przygotowanym pod niego torze trzykrotny mistrz świata będzie nie do zatrzymania.

Do tej dwójki muszą dołączyć jednak pozostali zawodnicy. W ostatnim czasie brakuje punktów Frederika Jakobsena oraz przede wszystkim Gleba Czugunowa. Wypożyczony z wrocławskiej Sparty zawodnik notuje fatalny sezon. Grudziądzanie notowali w niedawnych meczach niezłe wyniki, ale do szczęścia brakowało właśnie oczek Rosjanina z polskim paszportem.

Po drugiej stornie wiceliderzy ligi, którzy dotychczas nieznacznie przegrali dwa mecze z żużlowcami z Wrocławia oraz Torunia. W pozostałych kontrolowali przebieg spotkań. Do Grudziądza  w dobrych humorach przyjadą seniorzy Motoru Lublin: Bartosz Zmarzlik, Jack Holder oraz Fredrik Lindgren. Wszyscy awansowali do półfinałów w Grand Prix Czech, a Australijczyk stanął na najniższym stopniu podium pokonując w finale Bartosza Zmarzlika. Warto wspomnieć juniorze zespołu – Mateuszu Cierniaku, który jest liderem klasyfikacji mistrzostw świata juniorów po pierwszej rundzie.

Ostatni mecz Koziołki wygrały dwudziestoma punktami z Gołębiami. Niemal wszyscy podopieczni Macieja Kuciapy pojechali bardzo dobrze. Na grudziądzkim torze Platinum Motor miewał jednak bardzo trudne spotkania. Dodając do tego osłabienie brakiem Dominika Kubery można liczyć, że spotkanie zbyt szybko nam się nie rozstrzygnie.

Obszerną ofertę na mecze PGE Ekstraligi znajdziecie u naszego partnera forBET (18+). Rejestrując się z naszym kodem otrzymujesz dodatkowe bonusy. Po szczegóły kliknij w baner poniżej.

#wspolpracareklamowa

forBET Zakłady Bukmacherskie sp. z o.o. posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Hazard związany jest z ryzykiem. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karalny.

Awizowane składy:

Platinum Motor Lublin: 1. Jarosław Hampel, 2. Jack Holder, 3. Fredrik Lindgren, 4. Kacper Grzelak, 5. Bartosz Zmarzlik, 6. Mateusz Bańbor, 7. Mateusz Cierniak

ZOOleszcz GKM Grudziądz: 9. Max Fricke, 2. Gleb Chugunov, 3. Vadim Tarasenko, 4. Frederik Jakobsen, 5. Nicki Pedersen, 6. Kacper Łobodziński, 7. Kacper Pludra

Fogo Unia Leszno – ebut.pl Stal Gorzów ( Canal+sport 5, godz. 19:15)

Żużlowcy Piotra Barona przystępują do tego meczu po trzech ligowych porażkach: z Motorem Lublin, Włókniarzem Częstochowa oraz Stalą Gorzów. To właśnie z wicemistrzami Polski ulegli przed tygodniem. Byki liczą, że na własnym torze wezmą odwet, choć przez sytuację kadrową trudno mieć powody do optymizmu.

W spotkaniu siódmej kolejki urazu w drugim starcie doznał Grzegorz Zengota, który nie wystąpi w niedzielnym spotkaniu na ,,Smoczyku”. Na szczęście Polaka możemy się już spodziewać w kolejnych spotkaniach. Trener od dłuższego czasu nie może również korzystać z australijskiego mistrza świata Chrisa Holdera czy Nazara Parnickiego. W miejsce nieobecnych w awizowany skład wpisano Maurice’a Browna oraz nowo pozyskanego Adriana Miedzińskiego. ,,Miedziak” trzykrotnie zaprezentował się gorzowskim torze, nie zdobywając ani jednego punktu. Warto podkreślić, że ze świetnego strony pokazał się świeżo upieczony zdobywca trzeciego miejsca w SGP2 – Damian Ratajczak. Na ,,Jancarzu” zdobył dziewięć ,,oczek”, a to pokazuje, że jego forma rośnie. Można zakładać, że zobaczymy go dziś w akcji więcej niż trzy razy.

Cenne punkty z Leszna chcą wywieźć Stalowcy,  którzy w ligowej tabeli plasują się na czwartej lokacie. Na pewno podopieczni Stanisława Chomskiego są w lepszych humorach niż goście. Na swoim torze pokonali Byki aż 24. punktami. Z doskonałej strony pokazała się formacja seniorska. Najwięcej punktów zdobyli: Szymon Woźniak – 13+1 oraz Martin Vaculik – 13. Słowak z meczu na mecz prezentuje się coraz lepiej. W sobotę wygrał Grand Prix, co tylko może dodać mu pewności siebie. Trener zespołu przed meczem z Unią nie dokonał żadnej korekty. Na pewno kibiców może cieszyć coraz lepsza postawa zawodników drugiej linii: Oskara Fajfer i Wiktora Jasińskiego. Zatem, kto zwycięży bitwę w Lesznie i potwierdzi, że jest zdolny walczyć o wysokie cele?

Awizowane składy:

Fogo Unia Leszno: 9. Bartosz Smektała , 10. Janusz Kołodziej, 11. Adrian Miedziński, 12. Maurice Brown, 13. Jaimon Lidsey, 14. Antoni Mencel, 15. Damian Ratajczak

Ebut.pl Stal Gorzów: 1. Szymon Woźniak, 2. Wiktor Jasiński, 3. Martin Vaculik, 4. Oskar Fajfer, 5. Anders Thomsen, 6, Oskar Paluch, 7. Mateusz Bartkowiak

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Patryk Dudek: Szkoda półfinału. Jest już lepiej (WYWIAD) – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Martin Vaculik: Kocham to miasto. Na koniec znaleźliśmy to coś – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)