Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Choć początek zawodów na to nie wskazywał, to ROW Rybnik w końcówce nie dał szans rywalom z Landshut i nie dość, że wygrał spotkanie, to na dodatek wywalczył punkt bonusowy. Wielki wkład w ten wynik miał Jan Kvech, który nie zaznał goryczy porażki i wywalczył płatny komplet punktów.

 

Pierwsza seria stała pod znakiem iście bokserskiej wymiany ciosów. Na 5:1 jednej ze stron tym samym odpowiadali rywale. Po pierwszym wyścigu w serca rybnickich kibiców wlała się nadzieja. Podwójne zwycięstwo duetu Žagar-Kurtz pozwoliło odrobić część dziesięciopunktowej straty, z którą podopieczni Antoniego Skupienia wrócili z meczu za zachodnią granicą. Jednak już w drugim wyjeździe na tor to juniorzy gości Norick Blödorn-Erik Bachhuber zostawili młode „Rekiny” w pokonanym polu. To oznaczało remis po dwóch wyścigach. Jan Kvěch i Patrick Hansen odrobili punkty w wyścigu trzecim, dzięki czemu rybniczanie wyszli na prowadzenie, ale nie zostawili tak tego na zamknięcie serii młoda chluba gości Norick Blödorn i Kim Nilsson. Po czterech wyścigach na tablicy wyników widniał rezultat 12:12.

Na otwarcie drugiej części zawodów pech doświadczył Mateja Žagara. Słoweniec miał defekt, jadąc na drugiej pozycji. 5:1 zmieniło się w 3:3, bo Jan Kvěch bezpiecznie przyjechał do mety przed duetem gości. W biegu szóstym zanosiło się na kolejne podwójne zwycięstwo „Diabłów”, jednak Patrick Hansen wydarł Kaiowi Huckenbeckowi dwa punkty. Na zakończenie ścigania w tej części meczu znów padło podwójne zwycięstwo miejscowego zespołu, którego autorami byli Brady Kurtz i Patryk Wojdyło. To oznaczało 22:20 w tym momencie spotkania. Rybniczanie po raz pierwszy od trzeciego biegu wyszli na meczowe prowadzenie.

Patrick Hansen pokazał się w roli obrońcy wyniku ROW-u, przywożąc pierwsze miejsce dające biegowy remis w wyścigu ósmym. Brady Kurtz zmniejszył także stratę zielono-czarnych bieg później, kiedy wsunął się między duet w białym i żółtym kasku i zgarniając dwa oczka. Po dziewięciu wyjazdach na tor oba zespoły miały równą liczbę punktów. Dublet jednej z najskuteczniejszych par miejscowych, Mateja Žagara i Jana Kvěcha pozwolił im znów zakończyć serię „na plusie”-w tym momencie rybnicki zespół prowadził 32:28.

Tę passę ROW podtrzymał też w wyścigu jedenastym. Kai Huckenbeck marzył o trójce, jednak te plany szybko ukrócił Jan Kvech. Goście byli już blisko remisu, jednak Brady Kurtz jednym atakiem przedarł się na drugie miejsce. Po chwili i on stracił pozycję, jednak nadal oznaczało to wyścig wygrany przez gospodarzy. Taki sam dystans punktowy utrzymał się po biegu dwunastym, kiedy jadący w parze z Pawłem Trześniewskim Matej Žagar wziął na siebie ciężar walki i przywiózł remis. Także w ostatnim wyścigu przed biegami nominowanymi zespoły podzieliły się punktami. Na nic zdała się podwójna rezerwa taktyczna zastosowana przez Sławomira Kryjoma. Patrick Hansen dobrze rozpoczął ściganie, ale przed nim pojawił się Kai Huckenbeck. W walkę wmieszał się także Patryk Wojdyło. Dzięki remisowi zwycięstwo było już blisko ROW-u, prowadzącego wówczas 42:36.

Rozstrzygając biegi nominowane na 5:1 i 4:2, gospodarze rozstrzygnęli spotkanie na swoją korzyść, wygrywając całe spotkanie 51:39, zabierając też punkt bonusowy.

8.kolejka 1.ligi

ROW Rybnik-Trans MF Landshut Devils XX:XX, bonus ROW

ROW: Brady Kurtz 11+1 (2*,3,2,1,3), Patryk Wojdyło 5+1  (1,2*,0,2), Matej Žagar 10 (3,d,3,3,1), Kamil Winkler NS, Patrick Hansen 11+2 (2*,2,3,1*,3), Kacper Tkocz 1 (1,0,0), Paweł Trześniewski 0 (0,0,0), Jan Kvěch 13+2 (3,3,2*,3,2*)

Trans MF: Kai Huckenbeck 12 (1,1,3,2,3,2), Jonas Jeppesen 6+1 (1,3,1,1*,0,0), Marius Hillebrand 1 (0,1), Kim Nilsson 6+1 (2*,2,2,0,0), Dimitri Bergé 3 (0,1,1,1), Norick Blödorn 9+1 (3,3,1*,0,2), Erik Bachhuber 2+1 (2*,0)

Bieg po biegu:

1. ŽAGAR, Kurtz, Huckenbeck, Hillebrand 5:1

2. BLÖDORN, Bachhuber, Tkocz, Trześniewski 1:5 (6:6)

3. KVĚCH, Hansen, Jeppesen, Bergé 5:1 (11:7)

4. BLÖDORN, Nilsson, Wojdyło, Tkocz 1:5 (12:12)

5. KVĚCH, Nilsson, Hillebrand, Žagar (d) 3:3 (15:15)

6. JEPPESEN, Hansen, Huckenbeck, Trześniewski 2:4 (17:19)

7. KURTZ, Wojdyło, Bergé, Bachhuber 5:1 (22:20)

8. HANSEN, Nilsson, Blödorn, Tkocz 3:3 (25:23)

9. HUCKENBECK, Kurtz, Jeppesen, Wojdyło 2:4 (27:27)

10. ŽAGAR, Kvěch, Bergé, Blödorn 5:1 (32:28)

11. KVĚCH, Huckenbeck, Kurtz, Nilsson 4:2 (36:30)

12. ŽAGAR, Blödorn, Jeppesen, Trześniewski 3:3 (39:33)

13. HUCKENBECK, Wojdyło, Hansen, Jeppesen 3:3 (42:36)

14. KURTZ, Kvech, Berge, Jeppesen 5:1 (47:37)

15. HANSEN, Huckenbeck, Zagar, Nilsson 4:2 (51:39)

Sędziował: Tomasz Fiałkowski

Zawody rozegrano wg I zestawu startowego.

#wspolpracareklamowa

forBET Zakłady Bukmacherskie sp. z o.o. posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Hazard związany jest z ryzykiem. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karalny.