fot. JAREK PABIJAN
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Jednym z gości kolejnego odcinka Żużlowiska był nowy trener reprezentacji Polski seniorów, Rafał Dobrucki. Były zawodnik Polonii Piła przyznaje, że kolejny sezon dla polskich młodzieżowców będzie trudny, jednak nie brak potencjalnych następców Bartosza Smektały i Dominika Kubery. 

– Myślę, że kolejny sezon będzie trudny nie tylko dla polskich młodzieżowców, ale dla całego żużla. Wiadomo, w jakich warunkach obecnie żużel się odbywa. Uważam, że są następcy Dominika Kubery czy Bartka Smektały, którzy mają podobne do nich możliwości, ale brak im jeszcze niezbędnego doświadczenia. W tym sezonie osiemnastu juniorów zakończyło starty w kategorii młodzieżowej i przeszło do grona seniorów. To jest na pewno problem. Była to jednak naturalna kolej rzeczy i wiadomo było, że to nastąpi – mówił Rafał Dobrucki. 

Szkoleniowiec polskich juniorów przyznaje, że w polskim żużlu jest pewna „dziura” rocznikowa. – Mamy niezbyt wielu zawodników z rocznika 2000 i obecnie mamy naturalną „dziurę”, jeśli chodzi o zawodników, którzy mogliby dźwigać na swoich barkach ciężar wyniku. Są jednak żużlowcy jak Wiktor Lampart czy Mateusz Cierniak i oni mają duży potencjał, aby utrzymać sukcesy, które do tej pory w kategorii młodzieżowej zdobywaliśmy – kontynuował były reprezentant Polski.

Rafała Dobruckiego zapytano również o opinię na temat szkolenia młodzieży w Danii i czy ten system byłby właściwy w Polsce.

– W Danii oczywiście szkolenie działa. Jest klasa 85 ccm, gdzie jeszcze przed laty było bardzo dużo chłopców, problem jednak polega na tym, że po paru latach przygodę kontynuuje relatywnie niewielu. Dodatkowo, sprzęt nie jest najtańszy. Ja jestem zwolennikiem choćby pitbike’a, który jest naturalny. Pitbike’i są ogólnodostępne dla wszystkich oraz oczywiście koszty są niewspółmiernie niższe aniżeli w klasie 85 ccm. Na pitbike’ach dzieciaki też mogą doskonale się rozwijać w kierunku motorowym. Zdecydowanie łatwiej jest również z miejscem, gdzie można na nich jeździć. Popularność pitbike’ów rośnie z dnia dzień. Być może warto, aby kluby zaczęły nawiązywać współpracę z ośrodkami pitbike’owymi. Zdradzę tyle, że niedługo wejdzie zapis regulaminowy, że trenerzy żużla będą mogli szkolić młodzież na pitbike’ach. Do tej pory nie było to możliwe – przyznał Dobrucki.

– Uważam, że za pośrednictwem pitbike’ów powinniśmy w przyszłości  otworzyć tory żużlowe dla popularnego flat tracku. Im bardziej będziemy jako żużel się otwierać, tym bardziej będzie on popularny, a wśród tych nowych grup uprawiających na pewno znajdą się młode osoby ze smykałką do żużla. Pitbike to dobra droga do żużla – podsumował nowy trener kadry.

10 komentarzy on Żużel. Rafał Dobrucki: Są następcy Smektały i Kubery. Warto stawiać na pitbike
    JasnePełne
    14 Dec 2020
     12:01pm

    Przez dwa lata swojej pracy we Wrocławiu Dobrucki stworzył projekt młodej Sparty. Podstawą szkolenia, przynajmniej na pierwszym jej etapie, miały być pitbike. Pytanie, projekt nadal działa czy padł wraz z odejściem Dobruckiego ze Sparty?

    Staleczka
    14 Dec 2020
     12:55pm

    Klasa 250 cm3 to właściwa droga szkolenia zawodników. Tak chłopcy najczęściej wiedzą czego chcą. Od 12 lat szkolić a licencje tak jak teraz po skończeniu 13 lat.
    Zorganizować im mini ligę i niech jeżdżą w niej nawet do 18 lat.
    A może to droga do nowej formuły w speedwayu ?
    Taniej , trochę wolniej ale też emocjonująco, zwłaszcza gdyby jeżdżono na krótszych torach, wpisanych w istniejące.

    obiektywnie z boku
    14 Dec 2020
     1:38pm

    Minizuzel tworzy zawodnikow, ktorzy maja obycie z rywalizacja ale jazda jest z mala predkoscia, i pozniej na duzym torze slabo to wychodzi jak przychodzi trzymac gaz. Wielu szybko odpada.
    Treningi dla adeptow w doroslym zuzlu sa kosztowne ze wzgledu na sprzet i wymagaja czasu i cierpliwosci ze strony klubow. Z tych powodow najsensowniejsze wydaja sie poczatki na pitbike’ach lub enduro, a pozniej jak juz bedzie obycie z technika i gazem szybkie przejscie do szkolki zuzlowej na duzy tor. Wtedy jest szansa, ze w kazdym osrodku ekstraligowym bedzie po 5 osob w szkolce zuzlowej a nie szkolenie pod gksz (patrz Wroclaw, Grudziadz itd.).

    Ⓜⓤⓒⓗⓞⓜⓞⓡⓔⓚ
    14 Dec 2020
     4:02pm

    Panie Rafale a co pan robił przez ostatnie lata? Może trzeba było wziąć się za szkolenie i … marketing!!!
    Odnoszę wrażenie, że czekał pan na odejście Cieślaka i przejęcie ciepłej posadki.
    Wiadomo, w żużlu jeżdżą zawodnicy i jak w lidze to trener musi kombinować taktycznie i ma odpowiedzialność to jako Narodowy bardziej będzie pan wypełniał program zawodów.
    Jak ostatnio zauważyłem, także nikt trenera reprezentacji nie rozlicza z osiągnięć, lub BŁĘDÓW trenerskich, choćby związanych z powołaniem do kadry.

    O właśnie, wnet to wyślę jako pytanie do pana Piotra Szymańskiego przewodniczącego GKSŻ. Zapytam się w sprawie rozliczenia pana Marka Cieślaka za brak powołania do kadry Pawlickiego i Janowskiego. Wpłynęło to na wyniki międzynarodowych zawodów żużlowych.

      Prawda
      14 Dec 2020
       8:54pm

      hmm, jak dla mnie pwoolanie Wozniaka sie obronilo. wiadomo bylo ze gdyby zabraklo Zmarzlika to bylaby swieta wojna. chociaz z drugiej strony gdyby Pawlicki w takim turneju son pojechal z takim zebem jak przeciwko Zmarzlikowi w lidze to kto oj kto wie jakby to sie skonczylo

        Ⓜⓤⓒⓗⓞⓜⓞⓡⓔⓚ
        14 Dec 2020
         9:36pm

        Bardzo mi się podoba, że się zalogowałeś, będę wiedział z kim rozmawiam – żartuję.

        Odnośnie występu Woźniaka, to chyba można mówić o wielkim szczęściu że już po 14 biegu przerwano zawody, można także mówić o wielkim szczęściu, że zostały zmienione punktacje w SoN. Niby Szymon zdobył 8 pkt. jednak stara punktacja dałaby mu 5! Bartek jest klasą sam w sobie i ciągnął ten wózek, ten srebrny medal był SUKCESEM!!!

        Zresztą ostatni sezon był zakręcony bardziej niż baranie rogi i czekam na kolejny, choć nie widzę żadnych drużynowych zawodów międzynarodowych w żużlu. SoN to taka zabawa, choć inna sprawa, że wyłania Drużynowych Mistrzów Świata.

          Prawda
          14 Dec 2020
           10:41pm

          Chcialem uniknac sytuacji ze ktos sie pode mnie by podszyl. Patrzac jak mnie tu nie lubia to kto wie co by przyszlo komus do glowy. Poza tym fajnie miec baze artykulow gdzie sie udzialem zeby tego noe pamietac. Zastrzeglem ten nick tu na sportowych ( Tu „Prawda nr.1” bo ten byl zajety) u nighta i na speedway newse choc tam to jest mowiac lagodnie stypa na calego. Swoja droga ta moderacja komentarzy to niewypal. Teraz jak jest ich malo to daja rafe ale co jak vedzie ich multum? Chyba ze nie przewiduja takiej ilosci

    Żużel. Oficjalnie: Rafał Dobrucki trenerem reprezentacji Polski. Umowa na dwa lata | PoBandzie
    17 Dec 2020
     1:19pm

    […] Żużel. Rafał Dobrucki: Są następcy Smektały i Kubery. Warto stawiać na pitbike […]

Skomentuj

10 komentarzy on Żużel. Rafał Dobrucki: Są następcy Smektały i Kubery. Warto stawiać na pitbike
    JasnePełne
    14 Dec 2020
     12:01pm

    Przez dwa lata swojej pracy we Wrocławiu Dobrucki stworzył projekt młodej Sparty. Podstawą szkolenia, przynajmniej na pierwszym jej etapie, miały być pitbike. Pytanie, projekt nadal działa czy padł wraz z odejściem Dobruckiego ze Sparty?

    Staleczka
    14 Dec 2020
     12:55pm

    Klasa 250 cm3 to właściwa droga szkolenia zawodników. Tak chłopcy najczęściej wiedzą czego chcą. Od 12 lat szkolić a licencje tak jak teraz po skończeniu 13 lat.
    Zorganizować im mini ligę i niech jeżdżą w niej nawet do 18 lat.
    A może to droga do nowej formuły w speedwayu ?
    Taniej , trochę wolniej ale też emocjonująco, zwłaszcza gdyby jeżdżono na krótszych torach, wpisanych w istniejące.

    obiektywnie z boku
    14 Dec 2020
     1:38pm

    Minizuzel tworzy zawodnikow, ktorzy maja obycie z rywalizacja ale jazda jest z mala predkoscia, i pozniej na duzym torze slabo to wychodzi jak przychodzi trzymac gaz. Wielu szybko odpada.
    Treningi dla adeptow w doroslym zuzlu sa kosztowne ze wzgledu na sprzet i wymagaja czasu i cierpliwosci ze strony klubow. Z tych powodow najsensowniejsze wydaja sie poczatki na pitbike’ach lub enduro, a pozniej jak juz bedzie obycie z technika i gazem szybkie przejscie do szkolki zuzlowej na duzy tor. Wtedy jest szansa, ze w kazdym osrodku ekstraligowym bedzie po 5 osob w szkolce zuzlowej a nie szkolenie pod gksz (patrz Wroclaw, Grudziadz itd.).

    Ⓜⓤⓒⓗⓞⓜⓞⓡⓔⓚ
    14 Dec 2020
     4:02pm

    Panie Rafale a co pan robił przez ostatnie lata? Może trzeba było wziąć się za szkolenie i … marketing!!!
    Odnoszę wrażenie, że czekał pan na odejście Cieślaka i przejęcie ciepłej posadki.
    Wiadomo, w żużlu jeżdżą zawodnicy i jak w lidze to trener musi kombinować taktycznie i ma odpowiedzialność to jako Narodowy bardziej będzie pan wypełniał program zawodów.
    Jak ostatnio zauważyłem, także nikt trenera reprezentacji nie rozlicza z osiągnięć, lub BŁĘDÓW trenerskich, choćby związanych z powołaniem do kadry.

    O właśnie, wnet to wyślę jako pytanie do pana Piotra Szymańskiego przewodniczącego GKSŻ. Zapytam się w sprawie rozliczenia pana Marka Cieślaka za brak powołania do kadry Pawlickiego i Janowskiego. Wpłynęło to na wyniki międzynarodowych zawodów żużlowych.

      Prawda
      14 Dec 2020
       8:54pm

      hmm, jak dla mnie pwoolanie Wozniaka sie obronilo. wiadomo bylo ze gdyby zabraklo Zmarzlika to bylaby swieta wojna. chociaz z drugiej strony gdyby Pawlicki w takim turneju son pojechal z takim zebem jak przeciwko Zmarzlikowi w lidze to kto oj kto wie jakby to sie skonczylo

        Ⓜⓤⓒⓗⓞⓜⓞⓡⓔⓚ
        14 Dec 2020
         9:36pm

        Bardzo mi się podoba, że się zalogowałeś, będę wiedział z kim rozmawiam – żartuję.

        Odnośnie występu Woźniaka, to chyba można mówić o wielkim szczęściu że już po 14 biegu przerwano zawody, można także mówić o wielkim szczęściu, że zostały zmienione punktacje w SoN. Niby Szymon zdobył 8 pkt. jednak stara punktacja dałaby mu 5! Bartek jest klasą sam w sobie i ciągnął ten wózek, ten srebrny medal był SUKCESEM!!!

        Zresztą ostatni sezon był zakręcony bardziej niż baranie rogi i czekam na kolejny, choć nie widzę żadnych drużynowych zawodów międzynarodowych w żużlu. SoN to taka zabawa, choć inna sprawa, że wyłania Drużynowych Mistrzów Świata.

          Prawda
          14 Dec 2020
           10:41pm

          Chcialem uniknac sytuacji ze ktos sie pode mnie by podszyl. Patrzac jak mnie tu nie lubia to kto wie co by przyszlo komus do glowy. Poza tym fajnie miec baze artykulow gdzie sie udzialem zeby tego noe pamietac. Zastrzeglem ten nick tu na sportowych ( Tu „Prawda nr.1” bo ten byl zajety) u nighta i na speedway newse choc tam to jest mowiac lagodnie stypa na calego. Swoja droga ta moderacja komentarzy to niewypal. Teraz jak jest ich malo to daja rafe ale co jak vedzie ich multum? Chyba ze nie przewiduja takiej ilosci

    Żużel. Oficjalnie: Rafał Dobrucki trenerem reprezentacji Polski. Umowa na dwa lata | PoBandzie
    17 Dec 2020
     1:19pm

    […] Żużel. Rafał Dobrucki: Są następcy Smektały i Kubery. Warto stawiać na pitbike […]

Skomentuj