Wielkimi krokami zbliża się marzec, a to czas w którym najczęściej startuje sezon żużlowy. Wobec tego luty jest idealnym momentem na zgrupowanie, gdzie zawodnicy dodatkowo poprawiają więzi pomiędzy sobą. Nie inaczej jest w przypadku drużyny ZOOLeszcz GKM- Grudziądz. Tutaj nawet mamy… wewnętrzną rywalizację.
Drużyna GKM-u Grudziądz podobnie jak Platinum Motor Lublin obóz przygotowawczy spędza w Hiszpanii. Tyle, że w innym kierunku. „Koziołki” wybrały się na Majorkę, natomiast grudziądzanie znajdują się w Lloret de Mar, czyli na Costa Brava, które znajduje się w Katalonii. Zawodnicy Motoru skorzystali jednak z możliwości zobaczenia futbolu na najwyższym poziomie, wybierając się na mecz hiszpańskiej La Ligi.
Żużlowcy GKM-u może nie wybrali się na mecz piłki nożnej, ale w nią zagrali. Tylko, że rozgrywka odbyła się w plażowej wersji futbolu. Zespoły zostały podzielone na drużyny Jasona Doyla oraz Maxa Fricke’a. Zwyciężyła ekipa bardziej doświadczonego z Australijczyków, więc można powiedzieć, że mistrz świata z 2017 roku ma świetne wejście do drużyny.
CZYTAJ TAKŻE:
Żużel. Sobotnie eliminacje SEC: Wszyscy Polacy z awansem!
Żużel. Miał wszystko, by stać się wielkim. Dziś kończy 32 lata
Żużel. Gorąco we Wrocławiu! „Nie ma świętych krów”
Żużel. Świetna atmosfera przed derbami. Prezesi obu klubów… zagrali w golfa!
Żużel. Lebiediew nie szuka wymówek. Zdradził, nad czym musi popracować
Żużel. Łaguta jak kapitan. Mocno wspiera Woffindena w kryzysie!