Francis Gusts. fot Taylor Lanning
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Sezon 2023 nie potoczył się po myśli Francisa Gustsa. Łotewski talent tym razem nie zanotował progresu w rozgrywkach ligowych i znów miał pecha do zmagań w Speedway Grand Prix 2. 20-latek nie ukrywa, że spory wpływ na jego rezultaty miała kontuzja odniesiona jeszcze w 2022 roku.

 

Wspomnianego urazu żużlowiec z Rygi doznał w zmaganiach w lidze duńskiej. Pod koniec ubiegłorocznych rozgrywek upadł na torze w Esbjergu i przez to nie startował w finałowych starciach 2. Ligi Żużlowej. Skutki kontuzji zawodnik odczuwał jednak jeszcze długo później.

– Nie jestem całkowicie pewny, co było powodem gorszej dyspozycji, ale myślę, że z powodu kontuzji kolana nie byłem w stanie przygotować się do sezonu na właściwym poziomie. Przez to też nie byłem wystarczająco mocny podczas rozgrywek. Moja pewność siebie na torze nie była tak duża – mówi nam Francis Gusts.

W tym roku na polskich torach żużlowiec reprezentował barwy Arged Malesy Ostrów Wielkopolski. Małą tradycją jest już to, że w okresie przedsezonowym interesuje się w nim wiele klubów. Choć wyniki nie były zadowalające – średnia 1,373 punktu na bieg – to nie żałuje on tego ruchu. – Myślę, że to był dobry wybór. Cieszę się, że mogłem pojechać w Ostrowie i zdobyć nowe doświadczenie – stwierdza Łotysz.

Na ten moment nie wiadomo jaki dalszy plan na utalentowanego zawodnika będzie miała Betard Sparta Wrocław. Mocną pozycję w drużynie ma Bartłomiej Kowalski, który od tego sezonu będzie jeździł jako zawodnik U-24. Opcje dla Gustsa są więc dwie. Rywalizacja o skład w PGE Ekstralidze lub kolejne wypożyczenie. – Naprawdę nie mam pojęcia jaki jest plan, ale mam nadzieję, że wszystko wyjaśni się to jak najszybciej – tłumaczy 20-latek.

Przed łotewskim zawodnikiem jest ostatni sezon w gronie młodzieżowców. Do tej pory miał on sporego pecha w juniorskim czempionacie. Zarówno w poprzednim, jak i w tym roku z poszczególnych rund wykluczały go kontuzje i nie był w stanie rywalizować o medale SGP 2.

– Moim celem na kolejny sezon jest jazda i cieszenie się żużlem. Oczywiście SGP2 jest w mojej głowie i wiem, że jest to moja ostatnia szansa. Tak naprawdę nie uważam jednak, że jest to rok, w którym muszę coś szczególnego pokazać. Każdy sezon jest ważny i nie ma znaczenia, czy jestem juniorem, czy pełnię inną rolę – zapewnia nasz rozmówca.

Z racji tego, że w niedzielę kończy się rok 2023, na koniec rozmowy nie mogło zabraknąć życzeń noworocznych. Łotysz życzy sobie przede wszystkim tego, aby kontuzje zaczęły go omijać.

– Życzę sobie i wszystkim innym, aby pozostali silni i zdrowi, a wszystko inne przyjdzie z czasem. Szczęśliwego nowego roku dla wszystkich! – podsumowuje Francis Gusts.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Zmarzlik i Dudek zagrali z Błaszczykowskim. Dudek z ważną bramką w finale! – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Oskar Polis mówi o zawieszeniu sprzed lat: Lekko go przydusiłem – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)