fot. Kolejarz Opole
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Sezon 2021 w wykonaniu OK Bedmet Kolejarza Opole był słodko-gorzki. Z jednej strony zdominowali ligę, w fazie zasadniczej ulegając jedynie Kolejarzowi z Rawicza na wyjeździe, z drugiej jednak nie zdołali postawić kropki nad “i” w kolejnej fazie rozgrywek, tym samym nie wywalczyli upragnionego awansu do eWinner 1. Ligi. Teraz całe opolskie środowisko ma nowe nadzieje i liczy, że to nadchodzące rozgrywki w końcu zostaną okraszone zwycięstwem w rozgrywkach.

 

Zarówno kibice opolskiego klubu, jak i zarząd, z pewnością byli rozgoryczeni z przebiegu ubiegłorocznych wydarzeń. Przedstawiciele Kolejarza nie złożyli rąk i zaczęli budować skład. Pierwszym ruchem było zatrzymanie lidera drużyny, Jacoba Thorsella, oraz kapitana Oskara Polisa. W klubie pozostał także Rosjanin Andriej Kudriaszow, który zaliczył całkiem udany sezon, jednak ze względu na obecne wydarzenia na Ukrainie, zawodnik ten nie wystartuje w rozgrywkach ligowych.

Powrót do korzeni

Po przegranym dwumeczu z Landshut Devils o awans do I ligi, dotychczasowy menadżer drużyny, Piotr Mikołajczak, poinformował, iż wraz z końcem sezonu opuści klub. Zarząd Kolejarza zmuszony był poszukać sobie zastępstwa. Wybór z pewnością przypadł do gustu kibicom, ponieważ w Wigilię Bożego Narodzenia poinformowano o podpisaniu kontraktu z wychowankiem klubu, Marcinem Sekulą.

– Na pewno chcę osiągnąć jak najkorzystniejszy wynik w lidze. Kolejną rzeczą jest konsolidacja zespołu i dobra atmosfera w drużynie, bo bez niej nigdy wyniku nie ma. Ostatnią rzeczą jest to, że chcę, aby po sezonie byli zadowoleni kibice. Opole to miejsce szczególnie bliskie mojemu sercu i swoją pracą oraz zaangażowaniem chciałbym też niejako spłacić dług wdzięczności za to, ile to miasto oraz klub mi dały – mówił nam Sekula.

Poszukiwanie wzmocnień

Mimo odejścia Madsa Hansena, zarząd stanął na wysokości zadania i zdołał pozyskać dwóch zawodników, którzy mogą stanowić o sile opolskiej drużyny. Są nimi Adrian Cyfer oraz Szwed, Pontus Aspgren. Ubiegły sezon w wykonaniu 26-letniego wychowanka Stali Gorzów nie był wybitny, lecz w tym zawodniku z pewnością tkwi potencjał i przy odpowiednim przygotowaniu, powinien być solidnym wzmocnieniem.

Z kolei Pontus Aspgren to kandydat nie tylko na lidera Kolejarza, ale również na najlepszego zawodnika całej ligi. 30-latek z Avesty w minionym sezonie wystartował w czterech spotkaniach ROW-u Rybnik, w których pokazał się z dobrej strony. Wydawało się, że spokojnie powinien znaleźć sobie angaż na zapleczu Ekstraligi. Stało się jednak inaczej i Szwed będzie dla kibiców klubu z Opola nadzieją na lepsze jutro.

Nowy-stary przepis

W ubiegłym sezonie formacja młodzieżowa Kolejarza Opole była oparta w głównej mierze na “gościach” z Częstochowy, Bartłomieju Kowalskim oraz Mateuszu Świdnickim. I o ile ten pierwszy nadal będzie bronił opolskich barw, o tyle Świdnickiego w nadchodzącym sezonie nie ujrzymy jednak w drugoligowych rozgrywkach ze względu na przepisy. Klub zakontraktował natomiast w tym samym charakterze dwóch juniorów Arged Malesy Ostrów – Jakuba Pocztę oraz Jakuba Krawczyka.

Drugoligowiec ma zamiar skorzystać z nowego przepisu, który zezwala na posiadanie zagranicznych juniorów pod numerami 14-15 oraz 6-7. Swoją szansę mogą otrzymać zatem zakontraktowani Esben Hjerrild, Theo Johansson i Jan Macek. Warto zwrócić uwagę zwłaszcza na tego pierwszego, albowiem w swojej ojczyźnie uznawany jest za spory talent.

W klubie pozostaje także wychowanek Oskar Stępień, który licencję żużlową zdał w sierpniu ubiegłego roku. Po słowach nowego menadżera można spodziewać się, że młodziutki zawodnik dostanie swoją szansę w nadchodzącym sezonie.

Siła rażenia opolskiej drużyny jest imponująca, lecz w tym sezonie konkurencja będzie mocniejsza niż w poprzednich latach. Wzmocnione kluby z Poznania i Rzeszowa z pewnością także myślą o awansie i prawdopodobnie między tą trójką rozegra się walka o przepustkę do zaplecza Ekstraligi. Wiele zależy od tego, jakie regulacje regulaminowe odnośnie zastępstwa za Rosjan zaproponuje GKSŻ. Mimo to, jeśli u opolan wszystko zagra jak należy, to jest duża szansa na przełamanie i końcowy triumf w rozgrywkach.

JAKUB MRÓZ