Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Do tej pory zawody żużlowe w Argentynie kojarzyły się ze swego rodzaju odskocznią dla zawodników m.in. z Europy, którzy w przerwie między sezonami szlifowali swoją formę w mistrzostwach tego kraju. Teraz zawodnicy z Ameryki Południowej pokazują, że chcą mieć coś do powiedzenia w światowym speedwayu.

 

Żużlowcy znad La Platy zyskali możliwość startów w eliminacjach do Speedway Grand Prix oraz SGP2 (Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów). Swój kraj w eliminacjach w kategorii SGP2 reprezentował będzie Eber Ampugnani. Dwudziestolatek zaczął ten rok bardzo dobrze, bowiem wywalczył drugie miejsce w czempionacie swojego kraju, przegrywając w klasyfikacji generalnej tylko z Paco Castagną. Kluczową datą dla Ampugnaniego będzie 22 maja, kiedy w słoweńskim Krško będzie starał się awansować do grona najlepszych juniorów świata.

Eber, co oznacza dla Ciebie i Twojego kraju możliwość występów w SGP2?

To doprawdy zaszczyt. Bardzo się z tego cieszę i chciałbym mieć taką możliwość także w kolejnych latach.

Jakie możliwości dla argentyńskiego żużla widzisz w przyszłości?

Tory w Argentynie mogą dużo dać zawodnikom, są bardzo dobre, a stają się jeszcze lepsze. To stwarza możliwość organizacji wielu dobrych turniejów.

Jak podobały Ci się pierwsze występy w Europie?

Europa zupełnie różni się pod tym względem od Argentyny. Tutaj żużel traktujemy jako hobby, Europejczycy traktują to profesjonalnie. W naszym kraju mamy kłopot z dostępem chociażby do nowych części.

Czy myślisz o rozwoju swojej kariery i startach w przyszłości w którejś z europejskich lig – brytyjskiej, szwedzkiej lub polskiej?

Jestem otwarty na karierę w Europie, jeśli tylko pojawią się odpowiednie oferty.

Jaki jest Twoim zdaniem najbardziej wymagający argentyński tor?

Zdecydowanie Bahia Blanca! Trudno dopasować do niego ustawienia, a nawierzchnia zmienia się z każdym wyścigiem.

Czy rozważasz przeprowadzkę do Europy na stałe? Jeśli tak, to do którego kraju?

Tak, do każdego kraju, w którym można jeździć na motocyklu i jednocześnie pracować, aby pokrywać koszty startów, treningów, sprzętu.

Czy sądzisz, że Argentyna doczeka się swojej rundy Speedway Grand Prix?

Myślę, że tak. Z sezonu na sezon zawodnicy radzą sobie coraz lepiej i może to zaprocentować rundą SGP w naszym kraju.

Jak wyglądają Twoje przedsezonowe przygotowania?

Nie będzie to nic specjalnego, zbuduję od nowa swój sprzęt, dobrze wszystko sprawdzę i tradycyjnie przed treningami spędzę wiele czasu na siłowni.

Jakie jest Twoje największe żużlowe marzenie?

Moim marzeniem i zarazem celem, do którego będę dążyć, jest podpisanie profesjonalnego kontraktu w Europie.

Kogo i dlaczego najbardziej podziwiasz spośród zawodników żużlowych?

Jest to Tai Woffinden, którego po prostu uważam za najlepszego na świecie.

Dziękuję za rozmowę.

Także dziękuję.

Rozmawiała ADA FRANEK