Żużel. Początek sezonu bardzo ważny dla Diabłów. „Wygrana w Poznaniu dałaby teoretyczny luz”

Pierwszy ligowy weekend będzie wypełniony spotkaniami, które mogą mieć kluczowe znaczenie dla końcowej tabeli w poszczególnych rozgrywkach. Do takich starć bez wątpienia należy pojedynek ebebe PSŻ-u Poznań z Trans MF Landshut Devils. Bawarski zespół liczy na to, że wywiezie punkty z terenu beniaminka.

Ekipa z Landshut zachwycała w ubiegłorocznej rundzie zasadniczej. Diabły sprawiały problemy właściwie każdej ekipie, z którą się mierzyły. Dobra postawa sprawiła, że zespół dość szybko zapewnił sobie utrzymanie, a nawet awansował do play-offów.

Na start nowych rozgrywek Bawarczyków czeka konfrontacja w Poznaniu. Ewentualne zwycięstwo mogłoby być ważnym krokiem do pozostania w rozgrywkach 1. Ligi Żużlowej także na sezon 2024.

– My zerujemy liczniki. Od pierwszego meczu musimy bardzo ciężko pracować. Mecz w Poznaniu będzie niezwykle ważny. Podejdziemy do niego w pełni skoncentrowani i pokażemy najlepszy żużel na jaki nas stać – zapewnia Sławomir Kryjom w Magazynie Żużlowym Radia Zielona Góra.

– Później czekają nas dwa ciężkie pojedynki u siebie z Polonią Bydgoszcz i Ostrovią. Początek sezonu na pewno nie będzie łatwy. Nie ukrywam, że zwycięstwo w Poznaniu dałoby teoretyczny luz psychiczny. Na pewno to spotkanie, pomimo tego, że będzie to inauguracja, będzie miało duży ciężar gatunkowy – dodaje menadżer niemieckiej drużyny.

Zespół Trans MF Landshut Devils chciałby w tym roku poprawić swoje osiągnięcia z poprzednich rozgrywek. Pomimo bardzo silnej stawki na zapleczu PGE Ekstraligi, sztab szkoleniowy liczy, że i tym razem wejdzie do play-offów, a tam uda się zająć choćby o jedno miejsce wyżej.

– Chcielibyśmy zrobić progres. Skończyliśmy sezon zasadniczy na czwartym miejscu z fajnym dorobkiem siedmiu zwycięstw i 3 punktami bonusowymi. Następne trzy punkty przegraliśmy w dwumeczach dwoma punktami. Sezon był więc udany. Regulamin jest jaki jest i po tych dotkliwych porażkach z Krosnem, gdy mieliśmy zespół rozbity kontuzjami, w małej tabeli sklasyfikowano nas na trzecim miejscu. To dało nam ostatecznie szóste miejsce na koniec. Fajnie byłoby zrobić jeden krok do przodu i skończyć zmagania na piątym miejscu – zaznaczył Sławomir Kryjom.

Mecz ebebe PSŻ-u z Trans MF Landshut Devils zaplanowany jest na Niedzielę Wielkanocną. Pierwszy bieg tego starcia ma się rozpocząć o godz. 14.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Grzegorz Zengota: Czuję, że jestem dobrze przygotowany. Nie chcemy jeździć przy pustych trybunach (WYWIAD) – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Zrobili serial o Sparcie jak z Netflixa! „Materiału mamy na kolejne trzy sezony” (WYWIAD) – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)