fot. Jędrzej Zawierucha
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Sezon 2022 był pierwszym od wybuchu pandemii koronawirusa bez jakichkolwiek ograniczeń dla publiczności. Przez całe rozgrywki kluby miały możliwość zapełniania obiektów w stu procentach. Największy ścisk podczas tegorocznych zmagań można było zaobserwować na stadionach we Wrocławiu i Lublinie.

 

Wrocławianie od dłuższego czasu cieszą się dobrą frekwencją. Apetyty kibiców rozbudziły świetne wyniki z ubiegłorocznego sezonu, gdy Betard Sparta w świetnym stylu zgarnęła tytuł Drużynowych Mistrzów Polski. Teraz, nawet przy słabszych rezultatach zespołu, ekipa Dariusza Śledzia mogła liczyć na swoich fanów.

Na mecze na Stadionie Olimpijskim przychodziło średnio 12197 widzów. Stadion był zajęty w 93,82%. Znamienne jest to, że wrocławianie nawet podczas meczu z Arged Malesą Ostrów Wielkpolski, który odbywał się w piątek o godz. 18 zdołali zgromadzić aż 9987 kibiców.

Na brak kibiców nie mógł oczywiście narzekać także Motor Lublin. Kibice towarzyszący Koziołkom w drodze po mistrzostwo, jak zwykle, bardzo szczelnie wypełniali obiekt przy Zygmuntowskich. Na trybunach pojawiało się średnio 8646 kibiców, co daje jeszcze wyższy procent wypełnienia – 96,21%.

Wielu fanów uczęszczało także na domowe spotkania z udziałem zespołów z Gorzowa oraz Częstochowy. Właśnie te dwa kluby przekroczyły barierę 100000 kibiców w minionych rozgrywkach. Warto jednak zaznaczyć, że ekipy Lwów oraz Stalowców odjechały o dwa mecze więcej niż cieszący się najwyższą średnią Spartanie.

Bardzo niepokojące wyniki wykręciła natomiast Fogo Unia Leszno. Po serii sukcesów można uznać, że w mieście Byków skończyła się moda na żużel. Stadion był wypełniony średnio w zaledwie 32,82%. Rekordowy wynik z tego roku to zaledwie… 7000 kibiców.

za speedwayekstraliga.pl

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Prezydent Zielonej Góry pisze do prezesa PZM! „Może jeszcze zaprosimy Putina?” – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Andreas Lyager: Wracam do domu. Jesteśmy w stanie pokonać Falubaz – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

POLECAMY:

Żużel. Z dyskietką na dworzec i długie „wiszenie” na telefonie. Kulisy dawnego dziennikarstwa – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)