Mateusz Jabłoński i Mateusz Bartkowiak. fot. Jarosław Pabijan
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Pech nie opuszcza ZOOleszcz DPV Logistic GKM-u Grudziądz. Po wiadomościach dotyczących zawieszenia Nickiego Pedersena, nadeszły informacje o groźnym upadku Mateusza Bartkowiaka. 18-latek nie był w stanie kontynuować zawodów i został odwieziony do szpitala na badania.

 

Do kraksy z udziałem Bartkowiaka doszło na torze w Bydgoszczy. Właśnie teraz odbywa się tam kolejny Turniej Zaplecza Kadry Juniorów. Zawodnik grudziądzan rywalizował w trzeciej gonitwie z Oskarem Paluchem, Mateuszem Jabłońskim i Sebastianem Szostakiem. Na wyjściu z pierwszego łuku zrobiło się bardzo ciasno i ekstraligowiec upadł na tor. – Fatum trwa – napisał krótko na Twitterze Marcin Murawski, prezes GKM-u.

Przypomnijmy, że kontuzjowany jest także drugi z najlepszych juniorów grudziądzan – Denis Zieliński. W starciu PGE Ekstraligi pomiędzy GKM-em, a eWinner Apatorem młodzieżowiec złamał kość ramienną z przemieszczeniem oraz dwa żebra.