Bartosz Zmarzlik po raz czwarty staje przed szansą sięgnięcia po tytuł mistrza świata. Reprezentant Polski przez wpadkę w Vojens stracił pokaźną przewagę i w tym momencie ma sześć „oczek” więcej od drugiego Fredrika Lindgrena. Władysław Komarnicki jest jednak pewny, że kiniczanin udźwignie presję.
W sobotę odbędzie się ostatnia runda tegorocznego cyklu Grand Prix. Turniej będzie miał miejsce na Motoarenie w Toruniu, gdzie rozstrzygnie się kwestia złotego medalu. Na czele stawki jest Bartosz Zmarzlik, którego przewaga po niefortunnej wpadce w Vojens nad Fredrikiem Lindgrenem stopniała do sześciu punktów. Zdaniem senatora RP reprezentant Polski po raz czwarty sięgnie po tytuł mistrza świata.
– Mistrzem świata zostanie Bartosz Zmarzlik. Jest to kompletny zawodnik, który w przekroju całego sezonu pokazuje bardzo równą formę. On sobie doskonale zdaje sprawę, że sześć punktów to jest dużo i mało. Jak go znam, to jest to kompletny sportowiec, więc jestem o to spokojny – powiedział w rozmowie z nami Władysław Komarnicki.
Lindgren w swoim dorobku ma dwa brązowe krążki, ale tak blisko złota to jeszcze nie był. Z pewnością po dyskwalifikacji Zmarzlika poczuł krew i zrobi wszystko, aby wyrwać tytuł na ostatniej prostej. Były prezes gorzowskiej Stali twierdzi jednak, że Polak po przegranej w 2021 roku jest o wiele mądrzejszy.
– Zdecydowanie uważam, że psychicznie jest na wyższej półce. Największy pojedynek stoczył z Łagutą, który przegrał, ale wyciągnął z tamtego sezonu wnioski. Trzeba przyznać, że we wszystkich dotychczasowych latach w Grand Prix, Bartek pokazuje swoje podejście do tego sportu i że tytuł mistrza świata mu się po prostu należy – tłumaczy.
SZYMON MAKOWSKI, POBANDZIE
CZYTAJ TAKŻE:
Żużel. Jakub Kępa: Miejsca na trofea nie zabraknie. Lublin sprzyja zawodnikom (WYWIAD)
Żużel. Zaliczył fatalną kraksę w Rybniku. Ile potrwa przerwa juniora Rekinów?
Żużel. Wilki chcą błyskawicznie wrócić do Ekstraligi! “Potem jest trudniej”
Żużel. Żużlowa kolekcja na sprzedaż. Jest warta… ponad milion! (ZDJĘCIA)
Żużel. Zmaga się z urazem, ale potrafi przywieźć czysty komplet! „Zbieramy punkty”
Żużel. Mistrz potwierdzi dominację? Znane składy na hit w Częstochowie
Żużel. Duże zmiany w Falubazie. Miasto już nie będzie rządzić klubem?