BOLL to firma pochodząca z Zielonej Góry, która w żużlu działa już od 30 lat. Przez okres swojej działalności w „czarnym sporcie” firma współpracowała z takimi nazwiskami jak Tomasz Gollob, Rafał Kurmański, Grzegorz Walasek, a w ostatnich latach również Mikkel Michelsen, Kacper Woryna czy Martin Vaculik. W ostatnim czasie do ekipy dołączyli nowi żużlowcy, jak Piotr Pawlicki czy Jan Kvech. Cała obecna „ekipa” będzie miała okazję do wspólnych przygotowań oraz integracji w chorwackim Gorican.
Obóz odbędzie się w dniach 6-8 marca. Oprócz przygotowania do sezonu żużlowego, zawodnicy będa mieli również okazje lepiej się poznać.
– Chcieliśmy, aby Team BOLL bardziej się ze sobą integrował. Z drugiej strony chcieliśmy okazać naszym zawodnikom jeszcze większe wsparcie. Stąd zdecydowaliśmy się na rezerwację toru w Gorican i zorganizowanie całego wyjazdu, włącznie z rezerwacją hoteli czy okolicznych atrakcji – mówi Marcin Obara, dyrektor marketingowy firmy BOLL.
Firma BOLL od początku swojego istnienia prowadzi różnego rodzaju działania sponsoringowe. Przez te wszystkie lata przewinęło się bardzo dużo uznanych nazwisk, z którymi firma współpracowała. BOLL nie chce być jednak kojarzony tylko jako sponsor, który wykłada pieniądze za reklamę.
– W żużlu działamy od 30 lat i jesteśmy kimś więcej, aniżeli tylko sponsorem. Zawodnicy, którzy trafiają pod nasze skrzydła również czują, że nie jest to jedynie układ zawodnik-sponsor, a coś więcej. Chcielibyśmy to jeszcze bardziej „podkręcić” i dać więcej możliwości rozwoju. Inicjatywa BOLLA ewoluuje przez to w kierunku pomagania całej dyscyplinie. Oczywiście za tym idzie również budowanie pewnego wizerunku sponsora, który dba o swoich zawodników – mówi Obara.
Co ciekawe, oficjalnie nie jest cały skład Teamu BOLL na sezon 2024. – Nie mogę jeszcze zdradzić wszystkich nazwisk, ale będą to młodzi zawodnicy. W Gorican oprócz naszych topowych zawodników pojawią się również żużlowcy, którzy dołączą do Team Boll w ramach partnerstwa technicznego – zdradza.
Żużel. Jest kalendarz PZM! Dwa sparingi kadry, znamy daty finałów IMP
Żużel. Duża zmiana w Grand Prix! Challenge z większą wagą
Sponsor przygotował dla wszystkich sympatyków żużla nie lata gratkę, jednocześnie wykazując się wielkim sercem. Na licytację WOŚP trafia bowiem możliwość udziału w obozie w Chorwacji wraz z zawodnikami Teamu BOLL.
– Uznaliśmy, że obecność na takim wydarzeniu będzie dla kibiców żużla czymś wyjątkowym. Zwycięzca licytacji jako pierwszy dowie się o tym, jaki będzie skład Teamu BOLL w sezonie 2024. Po drugie, będzie możliwość spotkania się z tymi wszystkimi żużlowcami, obserwacji treningów z parku maszyn czy integracji z zawodnikami. Oczywiście, wszystko w duchu przygotowań do sezonu. Właściciel firmy Boll zgodził się na poniesienie dodatkowych kosztów, aby jeszcze coś dobrego z tego wynikło – podsumowuje Marcin Obara.
Udział w przedsezonowym obozie Teamu BOLL można wylicytować TUTAJ. W momencie pisania artykułu cena wynosiła 1295 złotych.
Żużel. Miał wszystko, by stać się wielkim. Dziś kończy 32 lata
Żużel. Gorąco we Wrocławiu! „Nie ma świętych krów”
Żużel. Świetna atmosfera przed derbami. Prezesi obu klubów… zagrali w golfa!
Żużel. Lebiediew nie szuka wymówek. Zdradził, nad czym musi popracować
Żużel. Łaguta jak kapitan. Mocno wspiera Woffindena w kryzysie!
Żużel. Huckenbeckowi spodobało się w Grand Prix. „Chcę zostać na dłużej!”