Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Kolejne tygodnie przybliżają nas do zmiany klubu przez Wiktora Przyjemskiego. Przy obecnym osłabieniu i mocy Enea Falubazu Zielona Góra, szanse bydgoszczan na awans są znikome, a brak wskoczenia do PGE Ekstraligi będzie oznaczać przenosiny jednego z największych talentów ostatnich lat. Kibice bydgoszczan nie chcą jednak do tego dopuścić. Już pojawiają się pomysły przeprowadzenia zrzutki na kontrakt juniora.

 

To, jak ważną postacią dla bydgoszczan jest Przyjemski pokazuje obecny sezon. Zawodnik na swoich plecach ciągnął wynik drużyny. Właśnie dzięki niemu Abramczyk Polonia zajęła drugie miejsce w rundzie zasadniczej. Junior to także najlepszy zawodnik całych rozgrywek – legitymuje się średnią 2,5 punktu na bieg, najlepszą w całych rozgrywkach.

Nic więc dziwnego, że przy napływających informacjach o wyborze Platinum Motoru Lublin, fani wpadają na absurdalne pomysły. Pojawiły się już nawet propozycje zrzutki na kontrakt zawodnika.

– Słuchajcie, a może MY zatrzymamy Wiktora w Bydgoszczy? Gdyby 15 tysięcy ludzi zrzuciło się każdy po 100 PLN mamy półtora melona. Dać jemu na sprzęt, do tego miałby z klubu kasę, może by został, bo rozwijać się może u nas jeszcze rok lub dwa. Taki Lublin może szybko się zwinąć i nikt nie będzie miał z tego pożytku – można przeczytać w jednym z postów w grupie Abramczyk Polonia Bydgoszcz na Facebooku.

Co jednak najistotniejsze, pieniądze nie są czynnikiem najważniejszym dla otoczenia zawodnika. Zarówno przedstawiciele teamu, jak i sam zawodnik podkreślają, że kluczowy dla 18-latka jest rozwój. W Platinum Motorze możliwość zrobienia kolejnych dużych kroków w karierze będzie miał zapewnioną. Przyjemski byłby tam chociażby pod opieką Bartosza Zmarzlika, przy którym kolejni zawodnicy zaliczają progres.

Jedyny sposób na pozostanie zawodnika w Bydgoszczy to zatem awans Abramczyk Polonii do PGE Ekstraligi. W przeciwnym razie fani ekipy ze Sportowej będą musieli pogodzić się ze stratą wybitnego talentu.