Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Za nami są już cztery rundy tegorocznego cyklu Grand Prix. Zmagania w Teterowie do najciekawszych nie należały, bo o wygranych decydowały w głównej mierze pola startowe. Na dystansie mieliśmy niewiele walki, a z czasem tor zaczął sprawiać żużlowcom problemy. Dan Bewley przyznał też, że podjęto niezrozumiałą decyzję przed półfinałami.

 

Podczas turnieju w Niemczech ogromną przewagę dawało pole A. Żużlowcy, którzy wyjeżdżali do wyścigów w czerwonym kasku najczęściej korzystali z tego atutu i szczególnie w początkowej fazie zmagań zgarniali pewne „trójki”. Ostatecznie 14 z 23 wyścigów wygrano właśnie z pola A.

Zdaniem Brytyjczyka, który przez wielkiego pecha i defekt w półfinale zakończył zmagania na ósmym miejscu, podczas zawodów nie popisał się Phil Morris, który odpowiada za przebieg prac na torze. – Oglądając ponownie zawody w Teterow widzę, że za każdy razem, gdy tor zaczynał się dobrze układać, zalewali go wodą i ściągali materiał za krawężnik. 20. wyścig był najlepszy w całym turnieju, a następnie znów zalano tor przed półfinałami – napisał zwycięzca turniejów GP w Cardiff i Wrocławiu z poprzedniego sezonu.

Trudno nie zgodzić się z 24-latkiem. Co prawda, tegoroczne zawody w Teterowie nie sprawiły zawodnikom takich problemów jak w zeszłym roku, ale daleko im było do takich, których możemy oczekiwać na poziomie Grand Prix. Niemiecka runda na ten moment była najmniej ciekawą w tegorocznym cyklu.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Kim Nilsson: Bardzo się cieszę z finału. Wcześniej Teterow widziałem tylko na YouTubie – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Różnica klas w Lublinie. Sawina: Nie byliśmy w stanie dorównać szybkością – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Leon Madsen: Tor był inny niż zawsze. Nie było łatwo korzystać ze wszystkich ścieżek – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)