Emil Sajfutdinow fot. Paweł Prochowski
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Dziś rano potwierdziły się wcześniejsze doniesienia. Do ligi brytyjskiej powraca Emil Sajfutdinow, który zasili Ipswich Witches. Rosjanin powraca tym samym po ponad dekadzie na Wyspy Brytyjskie. Dzięki temu ruchowi, dość ubogi kalendarz startów Emila, powiększy się o kilkadziesiąt dodatkowych meczów. 

 

Zespół Ipswich Witches w nadchodzącym sezonie występował będzie z Emilem Sajfutdinowem w składzie. Zdaniem menadżera Oxfordu, Petera Schroecka podpisanie umowy z Rosjaninem to właściwy ruch nie tylko Ipswich ale i całego angielskiego żużla.

– Na pewno to dobry ruch dla całego angielskiego żużla. Można powiedzieć, że angielski żużel potrzebuje Emila. Nie wiem czy Emil miał inne propozycje, ale zespołowi Ipswich, należy tylko pogratulować operatywności. Ipswich ma dobre zaplecze finansowe, więc realizacja kontraktu na pewno przebiegnie bez problemów. Z punktu widzenia sportowego i marketingowego, to bez wątpienia doskonały ruch, ale co warto zauważyć i trafny politycznie. Pokazujemy w ten sposób, że dla nas nie ma odpowiedzialności za te wszystkie zdarzenia na Wschodzie jednostkowej i Emil jest normalnie traktowany jak każdy inny człowiek. Jestem przekonany, że obecność Emila będzie miała pozytywny wpływ wśród angielskich kibiców żużla. Emil to mega sympatyczny człowiek i o tym jakim jest zawodnikiem nikomu mówić nie trzeb. – mówi nam znany angielski menadżer.

Promotor Oxfordu nie ukrywa że w tym przypadku angielski żużel może kuriozalnie czuć się „wygranym” na konflikcie pomiędzy Rosją, a Ukrainą. – Podejrzewam, że gdyby nie ten konflikt na wschodzie Europy, to nie byłoby tematu Emila w Anglii, ponieważ nadal startowałby w Grand Prix. Jestem przekonany, że aby obejrzeć Emila na angielskich torach, na stadionach pojawi się więcej kibiców, którzy przyjdą aby podziwiać jego jazdę. Najważniejsze dla mnie jest to, że angielski żużel pokazał się jako dyscyplina antypolityczna. Emilowi oraz zespołowi Ipswich życzę jak najlepszych wyników – podsumowuje menadżer.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Gwiazdy już na torze! Torunianie jako pierwsi wyjechali na domowy owal

Żużel. Stal wyda milion złotych z własnych środków na modernizację stadionu. „Stawiamy sobie najwyższe cele”