Przygotowania do sezonu wchodzą w ostatnią fazę. Zawodnicy wybierają różne formy aktywności, a w przypadku żużlowców od pewnego czasu najczęściej są to treningi rowerowe. Nie inaczej jest u żużlowców Enea Falubazu Zielona Góra, którzy budują formę z… najszybszym człowiekiem w historii polskiego motorsportu.
Przemysław Pawlicki w poprzednim sezonie był liderem z prawdziwego zdarzenia w drużynie z Grodu Bachusa. W okresie transferowym do klubu z Zielonej Góry dołączył jego młodszy brat, czyli Piotr. Popularny „Piter” ma za zadanie być liderem, a przy okazji odbudować się. To ważny moment dla żużlowca, gdyż potencjał ma ogromny, ale jest problem z uwolnieniem swoich możliwości.
Bracia po latach znów będą w jednej ekipie i nie próżnują. Kilka razy chwalili się już zdjęciami z wspólnych treningów. Kibice z W69 liczą, że ta para dostarczy im w sezonie sporo radości.
Co ciekawe, żużlowcy pochwalili się w mediach społecznościowych jazdą na rowerze z nietypową personą. Jechali z jedynym dotąd Polakiem w F1, czyli Robertem Kubicą. Mówiąc żartem, jeżeli zawodnicy Falubazu nawiążą do szybkości Kubicy, to z utrzymaniem problemów nie będzie.
Inauguracja dla drużyny Falubazu nie zapowiada się łatwo, gdyż jazdą do Wrocławia, gdzie lokalna Sparta jest jednym z faworytów rozgrywek. Będzie to specjalny mecz dla „Pitera”, ponieważ to właśnie barw „Spartan” bronił w poprzednim roku.
Żużel. Wraca żużlowe El Classico! Ma w pamięci szczególne derby
Żużel. Michelsen zdołowany po remisie. Nie zasłania się torem
Żużel. Bolesna porażka Orła. „Czternasty bieg nas pogrzebał”
Żużel. Jest wyraźnie pod formą. Trenuje od samego rana!
Żużel. Zmarnowana szansa Hampela. Kowalski i Woryna z awansem
Żużel. Martuszewski: Piękne Podkarpacie! (FELIETON)