Żużel. Łoktajew znów na torze! Poznaniacy widzą go w drużynie na przyszły rok

Najważniejsze rozgrywki żużlowe w 2022 roku są już za nami, ale poszczególni zawodnicy wciąż korzystają z możliwości wyjazdu na tor. W ostatnich dniach pierwszą okazję do jazdy na motocyklu po długiej przerwie miał Aleksandr Łoktajew. Ukrainiec przyjechał na trening do Polski i wybrał się na obiekt SpecHouse PSŻ-u Poznań.

Łoktajew pojawił się w Polsce po długich staraniach. W poprzednich miesiącach walczył o zgodę na przyjazd do naszego kraju, ale bezskutecznie. Zespół korzystał więc z innych żużlowców lub przepisu o „zastępstwie zawodnika”. W poniedziałek były zawodnik klubów z Zielonej Góry czy Bydgoszczy ponownie mógł sprawdzić się na torze.

– Na motocyklu Aleksandr wyglądał naprawdę świetnie. Widać było u niego głód jazdy. Chce jeździć, na treningu prezentował się fajnie. Widać, że wciąż potrafi to robić. Zresztą tego się nie zapomina. Sytuacja na Ukrainie jest dramatyczna, więc wiadomo, że o całkowitym komforcie psychicznym nie można mówić. Na motocyklu prezentuje się jednak naprawdę dobrze – ocenia Tomasz Bajerski, opiekun poznańskiej drużyny.

28-latek był określany mianem hitu transferowego podczas poprzedniego okienka. Dla wielu obserwatorów czarnego sportu sporym zaskoczeniem było to, że zawodnik przeniósł się z pierwszoligowego Orła Łódź do drugoligowej ekipy ze stolicy Wielkopolski. Czy zatem poznański sztab widzi zawodnika w swoich szeregach także po awansie szczebel wyżej?

– Oczywiście, że tak. Tu też mamy jednak znak zapytania. W tym roku Aleksandr też miał być ważną częścią zespołu, ale nie mógł opuścić Ukrainy. Nie wiemy czy uda mu się znów przyjechać. Na ten moment wrócił na Ukrainę i zobaczymy co będzie dalej – komentuje menedżer Skorpionów.

Warto dodać, że na poznańskim torze trenował ostatnio nie tylko Łoktajew. Sprzęt sprawdzał również m.in. Wadim Tarasienko. Starający się o polskie obywatelstwo Rosjanin także musiał opuścić poprzedni sezon. Władze światowego i polskiego żużla zdecydowały się na zawieszenie wszystkich rosyjskich żużlowców.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Grzegorz Zengota załata dziurę po Jasonie Doyle’u. Wraca do klubu po pięciu latach – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Piotr Baron: Na tę chwilę mamy spory problem. Domyśliłem się, że Jasona nie będzie – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

POLECAMY:

Żużel. Z dyskietką na dworzec i długie „wiszenie” na telefonie. Kulisy dawnego dziennikarstwa – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)