Jutro na torze w Pardubicach odbędzie się ostatnia runda tegorocznych Indywidualnych Mistrzostw Europy. W klasyfikacji prowadzi Janusz Kołodziej, który ma zaledwie jeden punkt przewagi nad Leonem Madsenem. Ten ostatni nie ukrywa że ma jasny cel na piątkowy wieczór.
– Oczywiście jadę do Pardubic, aby pojechać jak najlepiej to możliwe i wygrać ponownie tytuł najlepszego zawodnika w Europie. Nie ukrywam, że nie chciałbym zakończyć obecnego sezonu z dwoma srebrnymi medalami, zarówno w Grand Prix jak i w SEC. Jeśli wygram mistrzostwo Europy a w mistrzostwach świata będę drugi, to sezon będę mógł uznać indywidualnie za w pełni udany – mówi zawodnik dla Speedway Star.
Triumfator Mistrzostw Europy automatycznie kwalifikuje się do przyszłorocznego Grand Prix. W klasyfikacji prowadzi Janusz Kołodziej. Jeśli mistrzostwo Europy wygra Madsen lub Dudek, to kolejną „dziką kartę” przydzielą organizatorzy IMŚ.
– Nie myślę o tym. Oczywiście presja i to spora jest na Kołodzieju. Ja jadę do Pardubic, aby osiągnąć jak najlepszy wynik i skupiam się tylko na sobie – podsumowuje Madsen.
CZYTAJ TAKŻE:
POLECAMY:
[…] Żużel. Leon Madsen: Presja jest na Kołodzieju. Nie chcę zostać z dwoma srebrami – PoBandz… […]
[…] […]
[…] […]
[…] […]
Żużel. „Dowhan, Frątczak łapy precz od Falubazu”. Zielonogórscy kibice z mocnym transparentem!
Żużel. Stal zgniotła Falubaz w końcówce i zdobyła W69! (RELACJA)
Żużel. Koziołki pewnie ogrywają Lwy! Bitwy Zmarzlik – Madsen ozdobą meczu! (RELACJA)
Żużel. Czerwona kartka w Gdańsku! Junior ukarany za kładzenie się na torze
Żużel. Rekiny się nie zatrzymują! Orzeł w coraz większym kryzysie (RELACJA)
Żużel. Deszczowa wygrana Polonii. Wybrzeże wciąż bez zwycięstwa! (RELACJA)