Abramczyk Polonia pokonała ROW 53:37. Bydgoszczanie prowadzili przez prawie całe spotkanie, a w ostatnich biegach jeszcze powiększyli swoją przewagę. Bardzo dobre zawody odjechali między innymi David Bellego czy Szymon Szlauderbach. O całym spotkaniu oraz przygotowaniu toru mówił po meczu Krzysztof Kanclerz.
Abramczyk Polonia w drugim meczu przed własną publicznością zaliczyła drugie zwycięstwo. W starciu z Rekinami bydgoszczanie prowadzili już od pierwszej serii, a następnie konsekwentnie powiększali różnicę punktową pomiędzy obiema ekipami. Ostatecznie wypracowali 16 punktów przewagi, co według Krzysztofa Kanclerza jest solidną zaliczką. – Cieszę się, ponieważ zwyciężyliśmy. Zwycięstwo jest dosyć okazałe, bo 53:37, więc nawet w kwestii walki o bonus jesteśmy z tego zadowoleni – komentuje menadżer bydgoskiego zespołu.
W starciu z ROW-em Rybnik decydował start i pierwszy łuk. Tor został przygotowany na podstawie tego, co odpowiadało bydgoskim żużlowcom na treningach. – My przygotowujemy tor tak, żeby pasował naszym zawodnikom. Trenowaliśmy w piątek i sobotę i ten tor był porównywalny do tego, co dzisiaj. Chodzi nam o to, żeby nasi zawodnicy dobrze na tym torze jeździli. Nie myślimy o tym, żeby komuś robić pod górę, jakimś innym drużynom, żeby te ich ustawienia nie były właściwe. Patrzymy tylko i wyłącznie na siebie – powiedział Krzysztof Kanclerz.
W następnej kolejce kibice będą świadkiem hitu 1. ligi, starcia pretendentów do awansu, czyli meczu Enea Falubaz – Abramczyk Polonia. Jak przyznaje menadżer, bydgoszczanie nie zamierzają zmieniać swoich przygotowań do tego starcia. – Będzie to kolejny mecz. Do każdego spotkania przygotowujemy się bardzo solidnie, każde spotkanie chcemy wygrać, niezależnie czy jedziemy z Falubazem, ROW-em Rybnik czy Orłem Łódź. Za każde spotkanie zdobywa się tyle samo punktów. Za zwycięstwo w Zielonej Górze nie dostaniemy jakichś bonusów czy premii. Do każdego spotkania trzeba się solidnie przygotować i my to robimy – podsumował nasz rozmówca.
CZYTAJ TAKŻE:
Żużel. Fajfer nie myślał o zmianie klubu. Spędzi tam piąty sezon
Żużel. Wielki dzień bydgoskiego talentu. Stanął u boku Zmarzlika
Żużel. Dlaczego Woryna nie dostał powołania? Dobrucki tłumaczy
Żużel. Mecze Stali dla bogaczy, na Spartę w promocyjnej cenie! (RANKING KARNETÓW)
Żużel. Widziane zza Odry. O wejściu podatku żużlowego i nabranych (FELIETON)
Żużel. Nietypowy podarunek! Gorzowski szpadel na licytacji!