Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Organizatorzy ogłosili już 10 zawodników, którzy będą walczyć o zwycięstwo 26 marca w Bydgoszczy. W ostatnich dniach ruszyła również sprzedaż biletów na to wydarzenie, więc kibice coraz bardziej mogą poczuć klimat zbliżającego się sezonu. Zanim taśma pierwszy raz pójdzie w górę warto sobie przypomnieć jak w poprzednich edycjach wyglądała rywalizacja.

 

 

Legendarny turniej powrócił po prawie 10-letniej przerwie w 2021 roku i ponownie zagościł w kalendarzu sportu żużlowego. We wcześniejszych latach trudno było sobie wyobrazić sezon bez inauguracji w Bydgoszczy. W nadchodzących zawodach już na pewno wystartują: Bartosz Zmarzlik, Patryk Dudek, Szymon Woźniak, David Bellego, Dominik Kubera, Kenneth Bjerre, Jarosław Hampel, Andreas Lyager, Nicki Pedersen i Benjamin Basso. Jak wyglądało to w 3 poprzednich edycjach?

Sezon 2022
Było to pierwsze pełnowymiarowe Kryterium Asów od 2012 roku, ponieważ rok wcześniej zabrakło kibiców na trybunach z powodu pandemii Covid-19. Mimo tego ponownie organizatorzy nie mieli łatwo. W pierwotnej obsadzie znaleźli się Emil Sajfutdinow, Artiom Łaguta i Roman Lachbaum, jednak po agresji Rosji na Ukrainę zaczęto szukać zastępstwa. Ostatecznie do obsady wskoczyli: Oleg Michaiłow, Daniel Bewley i Jason Doyle. Nie był to koniec roszad w składzie turnieju. Ostatecznie za Macieja Janowskiego wystąpił Norbert Kościuch, a za Mateja Zagara Wiktor Przyjemski. Od początku bardzo dobrze prezentował się Bartosz Zmarzlik. Największą sensacją pierwszej części zawodów było zwycięstwo Olega Michaiłowa nad Szymonem Woźniakiem i Robertem Lambertem. Łotysz w kolejnych biegach nie był w stanie nawiązać do tego występu. Przez cały turniej klasą dla siebie był Bartosz Zmarzlik. Dobrze radzili sobie także Patryk Dudek i nowy nabytek Abramczyk Polonii Kenneth Bjerre. Ostatecznie Zmarzlik triumfował z kompletem punktów, drugie miejsce zajął Dudek, a na trzecie wskoczył Michelsen.

Sezon 2021

Był to wielki powrót Kryterium Asów po długiej przerwie. Niestety z powodu obostrzeń związanych z pandemią kibice nie mogli pojawić się na stadionie. Dodatkowo deszcz nie pozwolił odjechać zawodów w pierwotnym terminie. Mimo tego organizatorzy zadbali o jak najlepszą obsadę. Na starcie pojawili się między innymi: Bartosz Zmarzlik, Szymon Woźniak, Dominik Kubera, Emil Sajfutdinow, Artiom Łaguta czy Mikkel Michelsen. Jeszcze przed startem Fredrik Lindgren zastąpił Piotra Protasiewicza. Od początku, zgodnie z przewidywaniami, bardzo pewnie swoje biegi wygrał Bartosz Zmarzlik. Niespodzianką był fakt, że wtórował mu sprowadzony przed sezonem 2021 do Abramczyk Polonii Wadim Tarasienko. W kilku biegach zawodnicy prezentowali bardzo odważne i efektowne szarże pod samą bandą. Najciekawiej było w wyścigu 15. Wówczas o triumf rywalizowali Tobiasz Musielak i Bartosz Zmarzlik. Stoczyli pasjonującą walkę, z której zwycięsko wyszedł wychowanek Unii Leszno. Przed ostatnią serią Tarasienko miał punkt przewagi nad Bartoszem Zmarzlikiem. Obaj spotkali się w ostatnim biegu i to mistrz świata dojechał pierwszy przed najgroźniejszym rywalem w walce o wygraną. Oznaczało to bieg dodatkowy, w którym ponownie lepszy okazał się Zmarzlik. Podium uzupełnił Artiom Łaguta.

Sezon 2012

11 lat temu sezon został otwarty w Bydgoszczy po raz ostatni przed przerwą. Na trybunach nie było za wielu kibiców, pogoda również nie zachęcała do przybycia na stadion. Podobnie jak w 2021 i 2022 przed startem doszło do zmian w obsadzie zawodów. Tuż przed startem okazało się, że Grigorij i Artiom Łaguta nie mają ze sobą ważnych licencji międzynarodowych. Ich miejsce zajęli Szymon Woźniak i Mikołaj Curyło, którzy mieli w tym turnieju lepsze i gorsze momenty. Do walki o końcowy triumf oprócz bydgoskich juniorów stanęli: Maciej Janowski, bracia Pawliccy, Darcy Ward, Ryan Sullivan, Robert Kościecha, Krzysztof Buczkowski, Tomasz Jędrzejak, Damian Baliński, Krzysztof Kasprzak, Tomasz Gapiński, Sebastian Ułamek, Rafał Okoniewski i Adrian Miedziński. Mimo niesprzyjającej aury kilka biegów przyniosło wiele emocji, zawodnicy mijali się kilkukrotnie i potrafili przebijać się z końca stawki na początek. Najlepiej radził sobie Maciej Janowski, który w 3 startach był niepokonany. „Magic” był bardzo skuteczny na trasie i nawet po gorszych startach efektownie wyprzedzał rywali. Wtórował mu Darcy Ward, który po pierwszej „jedynce” później nie miał sobie równych i także imponował mijankami. Kolejne punkty z nadzieją na podium gromadzili także: Przemysław Pawlicki, Krzysztof Buczkowski i Robert Kościecha. W drugiej części zawodów z bardzo dobrej strony pokazał się Mikołaj Curyło. Junior po 3 startach nie miał na koncie choćby „oczka”, ale w starciu z Darcy Wardem i Ryanem Sullivanem zaprezentował nieprzeciętne umiejętności. Walczył jak równy z równym z Australijczykami i ostatecznie musiał uznać wyższość jedynie Warda. W kolejnym biegu dowiózł 3 punkty i zatarł złe wrażenie z pierwszych serii. W 19. biegu Ward pokonał Janowskiego i tym samym doprowadził do biegu dodatkowego. W nim także zawodnik Unibaxu okazał się lepszy i triumfował w całym Kryterium Asów 2012. Podium uzupełnił Robert Kościecha, który w ostatniej serii także przyjechał przed najgroźniejszymi rywalami w walce o 3. miejsce.