Kibice Stelmet Falubazu Zielona Góra z niepokojem śledzą wieści na temat stanu zdrowia lidera zespołu, Maxa Fricke’a. Australijczyk groźnie upadł w Grand Prix Szwecji i doznał urazu dłoni. Menedżer zawodnika uspokaja jednak, że w najbliższym czasie wszystko powinno wrócić do normy.
28-latek uczestniczył w kraksie z Pawłem Przedpełskim. Najskuteczniejszy zawodnik eWinner 1. Ligi bronił się przed Polakiem. Ten w niego wpadł i obaj z impetem uderzyli o tor. Fricke wystąpił w powtórce wyścigu, ale potem musiał wycofać się ze startów.
Jak się okazało, najbardziej ucierpiała ręka zawodnika. Zielonogórzanie informują, że zawodnik przeszedł już stosowny zabieg i zbiera siły na rewanżowy pojedynek z Cellfast Wilkami Krosno.
– Max jest już po zabiegu. Czeka go jeszcze rehabilitacja dłoni, dlatego przez kilka najbliższych dni ma przerwę od jazdy. Wszystko powinno wrócić do normy w najbliższym czasie – uspokaja menedżer zawodnika Tomasz Gaszyński.
Pojedynek zielonogórzan z krośnianami zaplanowany jest na najbliższą niedzielę. W pierwotnym terminie mecz nie doszedł ze skutki z uwagi na niesprzyjające warunki atmosferyczne.
CZYTAJ TAKŻE:
POLECAMY:
[…] PrevPoprzedniŻużel. Kilka dni przerwy Fricke’a. „Wszystko powinno wróć do normy w najbliższ… […]
[…] Żużel. Kilka dni przerwy Fricke’a. „Wszystko powinno wróć do normy w najbliższym czasie” … […]
Żużel. Dobrucki zdecydował! Jest dzika karta na eliminacje Grand Prix
Żużel. Pojechał słabe GP, a potem potrącił go samochód. Bewley liczy na poprawę w Warszawie
Czarnecki o czarnym sporcie i siatkówce. Igrzyska: Nadzieje i obawy (FELIETON)
Żużel. Trener gdańszczan nie gryzie się w język. „Byliśmy słabi”
Żużel. Rywalizacja o złoto w GP popsuje atmosferę w Motorze? Zmarzlik odpowiada
Żużel. Wrócił do Torunia i Apator znów jest mocny! Baron: Chcę, żeby było fajnie (WYWIAD)