Władze Apatora Toruń wydały oświadczenie w sprawie Tomasza Bajerskiego. Wiadomo już oficjalnie, że szkoleniowiec nie będzie prowadził Aniołów w sezonie 2022.
Zamieszanie wokół szkoleniowca trwało od początku grudnia. Wtedy na jaw wyszły problemy prywatne Bajerskiego. Trener ogłosił na łamach mediów, że nie poprowadzi drużyny, ale później doszło do mediacji i spotkań z władzami klubu. Ostatnie wypowiedzi Ilony Termińskiej wskazywały na to, że szkoleniowiec nie będzie dalej prowadził drużyny. Dzisiaj otrzymaliśmy oficjalne potwierdzenie.
– „Drodzy Kibice, pragniemy Was poinformować, że w nadchodzącym sezonie współpraca Klubu Sportowego Toruń SA z Tomaszem Bajerskim nie dojdzie do skutku. Warunki współpracy zaoferowane Tomkowi przez Klub nie zostały przez niego ostatecznie zaakceptowane i pomimo wspólnych wysiłków nie doszliśmy do porozumienia w zakresie wypracowania innego satysfakcjonującego rozwiązania. Tomek na zawsze pozostanie częścią toruńskiej żużlowej rodziny i życzymy mu wszystkiego dobrego” – napisano w oświadczeniu.
Przypomnijmy, że Bajerski prowadził toruńską drużynę od sezonu 2020. Wraz z Apatorem wrócił do PGE Ekstraligi, a także zajął szóste miejsce w sezonie 2021.
Żużel. W dzieciństwie rozbierano mu silnik, teraz błyszczy w GP! Niemiecki mistrz zachwycony
Żużel. Wygrał z Woffindenem, ale ma niedosyt. Przed meczem brałby remis w ciemno
Żużel. Groźna kraksa na Wyspach! Musielak w karetce, Milik się wycofał!
Żużel. Zaliczył fatalną kraksę w Rybniku. Ile potrwa przerwa juniora Rekinów?
Żużel. Wilki chcą błyskawicznie wrócić do Ekstraligi! “Potem jest trudniej”
Żużel. Żużlowa kolekcja na sprzedaż. Jest warta… ponad milion! (ZDJĘCIA)