Żużel. Jensen za Jensena? Gdańszczanie pracują nad załataniem dziury po stracie lidera

W ostatnich dniach przez klub z Gdańska przeszło trzęsienie ziemi. Choć kibice od kilku miesięcy byli pewni, że dalej w barwach Wybrzeża będą oglądać Rasmusa Jensena, to Duńczyk postanowił opuścić zespół i wybrać ofertę Stelmet Falubazu Zielona Góra. Teraz władze klubu muszą działać na giełdzie transferowej, aby zbudować konkurencyjny skład na przyszłoroczne rozgrywki.

Skład gdańskiej ekipy to na tę chwilę jedna z większych zagadek w eWinner 1. Lidze. Do tej pory nie rozstrzygnęło się to czy w ślady Jensena nie pójdą także dwaj inni zawodnicy – Adrian Gała oraz Timo Lahti. Odejście tej dwójki sprawi, że Wybrzeże czeka totalna kadrowa rewolucja.

Na razie największe prace są skupione na znalezieniu zastępstwa za 28-latka. Kto ma największe szanse na przyjście do Wybrzeża w miejsce Jensena? Jak udało nam się ustalić, bardzo możliwe, że będzie to Michael Jepsen Jensen. To właśnie Duńczyk od momentu gdy sytuacja z dotychczasowym liderem wymknęła się spod kontroli ma być pierwszym kandydatem na zajęcie wolnego miejsca. Podobne informacje podawał już także lokalny portal Trójmiasto.pl.

Co ciekawe, nie musi być to jedyny Duńczyk, który zasili szeregi ekipy Eryka Jóźwiaka. Gdańszczanie chcą wzmocnić pozycję U-24 i zakontraktować Madsa Hansena. Ten żużlowiec już pożegnał się ze swoim dotychczasowym klubem, czyli Trans MF Landshut Devils.

Wiele wskazuje na to, że w przyszłym roku kibice Wybrzeża będą kibicować zespołowi złożonemu z zupełnie innych zawodników. Przyjście do klubu dwóch wspomnianych wyżej żużlowców nieco zmniejszyłoby skalę osłabień. Należy jednak pamiętać, że tegoroczna giełda miała już tyle zwrotów akcji, że jeszcze wiele może się wydarzyć.