Pełen dramaturgii był mecz zamykający półfinały w PGE Ekstralidze. Betard Sparta Wrocław pokonała For Nature Solutions KS Apatora Toruń, ale dwaj zawodnicy gospodarzy – Maciej Janowski i Charles Wright – zakończyli zmagania z urazami. Kapitan spartan nocną porą zabrał głos ze szpitala.
Do niebezpiecznej sytuacji z udziałem Janowskiego doszło tuż przed startem szóstej gonitwy. W motocyklu brązowego medalisty Grand Prix 2022 doszło do awarii sprzęgła. Motor zawodnika wystrzeliło do góry i z impetem runął on na tor. Niestety maszyna spadła na nogę ulubieńca wrocławian.
Pierwsze wieści były takie, że Janowski ma podejrzenie urazu stawu skokowego lewej nogi. Po zawodach prezes Betard Sparty wspominał, że żużlowiec zostanie poddany operacji. Teraz sam „Magic” napisał, że czeka na wyniki badań. Podziękował też za wsparcie i pogratulował swojej ekipie.
-Czekamy na wyniki badań. Dzięki za wszystkie wiadomości. Brawo chłopaki! #ThisIsSparta – przekazał zawodnik ekipy ze stolicy Dolnego Śląska.
Żużel. Legenda Falubazu stawia na ogranie Stali. „Wierzę, że derby będą nasze”
Żużel. Sobotnie eliminacje SEC: Wszyscy Polacy z awansem!
Żużel. Miał wszystko, by stać się wielkim. Dziś kończy 32 lata
Żużel. Gorąco we Wrocławiu! „Nie ma świętych krów”
Żużel. Świetna atmosfera przed derbami. Prezesi obu klubów… zagrali w golfa!
Żużel. Lebiediew nie szuka wymówek. Zdradził, nad czym musi popracować