Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Wrocławianie byli głównym kandydatem do złota w PGE Ekstralidze. Kontuzje, a także niedyspozycja co niektórych zawodników doprowadziła do tego, że muszą się zadowolić srebrnym medalem. Zatem po raz pierwszy od 2017 roku zwycięzca rundy zasadniczej nie wygrał ostatecznie ligi. 

 

Runda zasadnicza w tym sezonie należała do Betard Sparty Wrocław. Zespół był typowany jako faworyt numer jeden do złotego medalu. Przez pierwsze dwanaście kolejek był niepokonany, a pierwsze kłopoty rozpoczęły się wraz z kontuzją nogi Piotra Pawlickiego. Wówczas przegrali w Lesznie, a następnie domowe starcie z Platinum Motorem Lublin. W ćwierćfinale pokazali ponownie swoją siłę, pokonując w pewny sposób leszczyńską Fogo Unię.

Pierwszy mecz półfinałowy w Toruniu zremisowali, lecz schody zaczęły się na początku września. Kontuzji dłoni doznał Tai Woffinden, a w rewanżu na własnym torze bardzo pechowo staw skokowy uszkodził Maciej Janowski. Spartanie wzięli awaryjnie Charlesa Wrighta, lecz Brytyjczyk także się połamał w meczu z Apatorem. Mimo wszystko przebrnęli przez ten dwumecz i awansowali do wielkiego finału.

Tam jednak nie mieli większych szans osłabieni brakiem dwóch kluczowych zawodników. Praktycznie w trójkę uzbierali 39 punktów w Lublinie i tylko cud mógł sprawić, żeby byli w stanie odrobić stratę na własnym owalu. Wrócił jednak Woffinden, jednakże w swoim trzecim biegu wpakował się w tylne koło Bartosza Bańbora i więcej na tor już nie wyjechał. Do urazu na motocrossie przyznał się również Artiom Łaguta. Rosjanin z polskim paszportem nie był w stanie kontynuować rywalizacji tego dnia i też się wycofał.

Tym samym Betard Sparta jako pierwszy zespół od 2017 roku nie zdobyła drużynowego mistrzostwa Polski po tym, jak zwyciężyła w cuglach rundę zasadniczą. Ostatnim takim zespołem był Falubaz Zielona Góra, który poległ w sezonie 2017 nie zdobywając żadnego z medali. W tym czasie swoją wyższość przez cały rok pokazywała czterokrotnie Fogo Unia i po razie wspomniana Sparta i Platinum Motor Lublin.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Łaguta zabrał głos w sprawie „blokady”. Te słowa mówią wszystko

Żużel. Boniek przewidział przyszłość! Motor hegemonem na lata?