Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W inauguracji sezonu na Motoarenie w Toruniu, KS Apator pewnie wygrywa z Fogo Unią Leszno. Byki próbowały jednak stawiać się Aniołom. Jednym z najbardziej walecznych leszczynian okazał się Andrzej Lebiediew. Łotysz zaliczył jednak pechową wywrotkę w biegu 12.

 

Do upadku Lebiediewa doszło na pierwszym łuku. Łotysz jechał sklejony z krawężnikiem, ale w pewnym momencie podniosło jego motocykl i nie dał rady wyratować się przed zderzeniem z bandą.

Sędzia wykluczył Lebiediewa z powtórki. Leszczynianin wracał jednak do parku maszyn przy wsparciu Emila Sajfutdinowa, ponieważ utykał na jedną nogę. Ostatecznie przekazano, że Łotyszowi nic poważnego nie stało i wkrótce wyjechał do biegu nominowanego.