Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Ostatnio głośno jest wokół Gleba Czugunowa. Wszystko przez jego wypowiedź z programu WP Sportowe Fakty, gdy w niestosowny sposób odpowiedział on Mateuszowi Puce. Wiele wskazuje na to, że żużlowiec ZOOleszcz GKM-u Grudziądz otrzymał już karę za swoje zachowanie. Świadczy o tym… zbiórka na kwotę nieco ponad 10 tysięcy złotych założona przez żużlowca. Po negatywnej reakcji w mediach społecznościowych szybko została ona jednak skasowana.

 

Podczas wspomnianego programu dziennikarz serwisu pytał Czugunowa m.in. o to czy nie będąc zawodnikiem U-24 będzie w stanie utrzymać się w PGE Ekstralidze. Na te słowa Czugunow długo nie odpowiadał, a potem stwierdził, że „stara się nie wymiotować jak patrzy na dziennikarza”. Te słowa wywołały dużą burzę, a władze rozgrywek szybko zareagowały i przyznały, że zawodnik musi liczyć się z konsekwencjami.

Wygląda na to, że kara wynosi 10 tysięcy złotych. Żużlowiec Gołębi w swoich mediach społecznościowych udostępnił zrzutkę z tytułem: „Opłata kary w związku z cenzura”. Nie zaznaczył jednak, iż jest to kara nałożona przez władze rozgrywek. – W związku z cenzura ,która panuje w niektórych organizacjach otwieram zbiórkę. Celem zbiórki jest pokrycie kosztów kary za słowa oraz wyrażenie swojego poglądu w formacie ,który jest zakazany oraz karany przez władz organizacji – napisał Czugunow w mediach społecznościowych (pisownia oryginalna – dop.red.).

Zrzutka nie funkcjonowała jednak w sieci zbyt długo. Po fali negatywnych komentarzy wpisy na Twitterze oraz Instagramie zniknęły z kont zawodnika. Na zrzutkę nie można już wpłacać środków. Żużlowiec dodał w osobnym wpisie, że nie będzie walczył z PGE Ekstraligą.

 

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Wilki bojowo nastawione przed starciem z Lwami. Lebiediew: To nadal nasz tor! – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Tai Woffinden: Z mojej perspektywy wygląda to tak, że zostaję w Sparcie – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)