Podczas czwartkowego spotkania w lidze angielskiej pomiędzy Oxford Spires a Birminghan Brummies swój debiut na ławce trenerskiej miał mistrz świata z 1993 roku – Sam Ermolenko. Jego ekipa uległa co prawda oksfordzkim przeciwnikom, ale menedżer Brummies pozytywnie ocenił pierwszy start swojej ekipy w rozgrywkach.
Przypomnijmy, że liga angielska została zainagurowana 14 kwietnia. Na ten dzień, poza spotkaniem Spires i Brummies, był zaplanowany także mecz Leicester Lions z Belle Vue Aces, któremu na przeszkodzie stanęła jednak niekorzystna prognoza pogody. Pierwszy z meczów, choć też w deszczowej aurze, odbył się jednak bez większych przeszkód.
W spotkaniu ostatecznie po walce zatriumfowali gospodarze. Sam Ermolenko przyznał jednak po meczu, że jest zadowolony z postawy swojej drużyny.
– Trzeba uczciwie przyznać, że wszyscy się zjednoczyli i pokazali, że determinacja jest obecna, a dla mnie to wiele znaczy – jestem bardzo dumny – przyznał menedżer Brummies na łamach klubowej strony.
Żużel. Część kibiców będzie w szoku! Niedzielne mecze na innym kanale!
– Niektórzy zawodnicy mieli dobre biegi i czuli się dość komfortowo, niektórzy zawodnicy mieli trochę trudności. Nie chcę nikogo wyróżniać na plus czy na minus po pierwszym spotkaniu, ale myślę, że jest miejsce dla wszystkich do poprawy i to nie jest wcale czymś negatywnym. Jest to motywujące – dodał Ermolenko.
Żużel. Pierwsza ofiara czwartkowych meczów? Może przegapić ważną uroczystość
Dla amerykańskiego mistrza świata mecz w Oxfordzie był debiutem w roli menedżera drużyny. Jak zatem Ermolenko ocenił pracę swoją i Chrisa Adamsa, z którym prowadził ekipę z Birminghan?
– Troszkę przewidzieliśmy, coś zrobiliśmy, ale jako zespół zarządzający sądzę, że wciąż jest w nas trochę więcej, ponieważ, patrząc wstecz, mogliśmy dokonać jeszcze jednej zmiany – podsumował menedżer.
Kolejny sprawdzian Ermolenki na ławce trenerskiej odbędzie się już w najbliższy poniedziałek. Wtedy jego Birmingham Brummies w pierwszym meczu na własnym stadionie zmierzą się z ubiegłorocznym mistrzem kraju – Sheffield Tigers. Początek tego spotkania zaplanowany jest na godzinę 20.30.
Żużel. Wygrał GP i szybko dzwonił do brata! Jack Holder: Warto było czekać na ten dzień!
Żużel. Holder królem Gorican! Fatalny błąd Zmarzlika w finale
Żużel. Rybniczanie lepsi w hicie kolejki. Kosmiczny Kurtz! (RELACJA)
Żużel. Zacięta końcówka w Poznaniu! Wybrzeże wyrywa remis! (RELACJA)
Żużel. Holder zagrozi Zmarzlikowi? Jest jeden warunek
Żużel. Co za powrót Gomólskiego! Start wygrywa w Pile (RELACJA)