fot. British Speedway
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Wczoraj Adam Ellis po raz pierwszy w swojej karierze został mistrzem Wielkiej Brytanii. Zawodnik nie najlepiej rozpoczął turniej na torze w Belle Vue, jednak na koniec to on okazał się królem wieczoru.

 

Ellis w poniedziałkowych zawodach tylko raz nie przyjechał do mety na pierwszym miejscu. W trzeciej gonitwie zdołali go pokonać Daniel Bewley i Lewis Kerr. Potem nie było już mocnych na 25-latka.

– Czuję się rewelacyjnie. Myślałem o tych zawodach od paru tygodni i jestem szczęśliwy, że przyjechałem i zrobiłem to, co było moim marzeniem. Bieg decydujący był chyba najdłuższym biegiem, jaki jechałem w swoim życiu. Na pewno opady deszczu powodowały niepokój w kontekście zmian w ustawieniach, jednak decyzja, aby nic nie zmieniać okazała się trafiona. W biegu finałowym cały czas słyszałem za sobą rywali. Najbardziej obawiałem się Dana Bewleya, który doskonale zna ten tor, ale ostatecznie wygrałem i jestem – jeszcze raz to powiem – przeszczęśliwy – mówił po zawodach nowy mistrz Wielkiej Brytanii.

Dodajmy, że medale w IM Wielkiej Brytanii zdobyli również Daniel Bewley oraz Charles Wright. Na ostatnim miejscu w finale dojechał Chris Harris.

SCOTT FRAME